Robert Wielgórski, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons
Robert Wielgórski, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

Igor Tuleya przyszedł do pracy. Ale i tak nie może orzekać

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 74
Sędzia Igor Tuleya zgodnie z zapowiedzią przyszedł dziś do pracy, po tym jak Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w ubiegłym tygodniu prawomocnie przywrócił go do orzekania. Niestety, ktoś zdecydował się nie dopuścić go do pracy.

- Mam nadzieję, że osoby, które nie dopuszczają mnie do pracy poniosą konsekwencje - stwierdził Tuleya.

Tuleya znowu w sądzie

Stowarzyszenie Sędziów "Iustitia" przekazało, że wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie Przemysław Radzik odmówił wykonania prawomocnego postanowienia sądu nakazującego przywrócenie sędziego Igora Tulei do orzekania.

Wiceprezes powołuje się na decyzję Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu sędziego Tulei, którą uważa za obowiązującą i domaga się okazania dokumentu, który będzie jasno głosił, że została ona uchylona.

" target="_blank">

Zawieszenie Tulei

Igor Tuleya został zawieszony przez Prokuraturę Krajową, której celem było postawienie mu zarzutu związanego z tym, że sędzia wpuścił na salę rozpraw dziennikarzy, którzy wysłuchali orzeczenia dotyczącego PiS, które nie było korzystne dla partii rządzącej. Wówczas Tuleya nakazał rozpoczęcie śledztwa dotyczącego głosowania w Sali Kolumnowej Sejmu w 2016 r.

W ubiegły poniedziałek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał zabezpieczenie, które nakazuje Sądowi Okręgowemu w Warszawie dopuszczenie Tulei do pracy. Wyrok jest prawomocny.

Tuleya chce teraz pozwać macierzysty sąd o przywrócenie do pracy.

WP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo