Jak w takim razie planować wydatki i operować ryzykiem inwestycyjnym? Na te i inne pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy panelu "Polityka spójności a współczesne wyzwania rozwojowe europejskich regionów", przeprowadzonego na Europejskim Kongresie Samorządów w Mikołajkach.
Środki unijne to ogromna szansa, ale też spore wyzwania. Unia Europejska nie pokrywa całych kosztów inwestycji, tylko je współfinansuje. Samorządy muszą posiadać wkład własny, który często liczony jest w milionach złotych.
- Czy przez pandemię i wojnę na Ukrainie samorządy będą miały na to środki? - zastanawiał się Jacek Sierpa z Szkoły Głównej Handlowej.
Problemem siła robocza i zawirowania gospodarcze
Paulina Hennig-Kloska z Polska 2050 wskazała, że opóźniona perspektywa unijna oraz brakujące fundusze na inwestycje to tylko niektóre z ogromnych wyzwań, które czekają na polskie regiony.
Czytaj: W partnerstwie siła. O współpracy w czasie wojny
- Samorządy będą miały problemy z kosztorysem inwestycji, bo drożeją materiały budowlane i ciężko realizować założone ramy finansowe projektów - zaznaczyła Hennig-Kloska. - Drugi problem będzie niedługo stanowić siła robocza. Budowlańcy, czy na przykład kierowcy wracają na wojnę na Ukrainę, by walczyć w wojnie z Rosją.
Posłanka Polski 2050 dodała, że przedsiębiorcy boją się też podpisywać kontrakty długoterminowe, bo rynek jest w tej chwili nieprzewidywalny i ciężko brać na siebie zobowiązania biznesowe.
Problemy z KPO
Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa Warmińsko-Mazurskiego zwrócił uwagę na kolejny znaczący problem dotyczący funduszy europejskich, a mianowicie ich wielkie opóźnienie, wynikające z niezatwierdzenia przez Unię Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy.
- Samorządy są gotowe z projektami, mamy przygotowane budżety - zaznaczył w czasie panelu Gustaw Marek Brzezin. - Niestety, nie możemy z nimi ruszyć. Byłem przekonany, że do jesieni dostaniemy zielone światło, ale teraz ten termin jest już chyba bez szans - powiedział.
Czytaj: Strefy, które łączą biznes z nauką
Według marszałka województwa Warmińsko-Mazurskiego, jeśli sytuacja się nie zmieni, samorządy z projektami będą mogły wystartować dopiero jesienią przyszłego roku.
PP
Czytaj dalej:
Komentarze