Billboard zaadresowany do Węgrów.
Billboard zaadresowany do Węgrów.

Kampania billboardowa rządu ws. sankcji na Rosję. Jest też przekaz skierowany do Węgrów

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 99
Rząd zainicjował kampanię billboardową "Stop Russia now!", która przypomina państwom Europy Zachodniej o zbrodniach, popełnianych na Ukrainie. Akcja ma na celu uświadomienie potrzeby nałożenie jeszcze mocniejszych sankcji na rosyjskiego agresora. Jak się okazuje, taki przekaz powędrował też w stronę Węgier.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki - w towarzystwie ratowniczki medycznej z Mariupola - zainicjował międzynarodową kampanię, która ma "okazać się krzykiem tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na ulicach miast i miejscowości" - mówił szef polskiego rządu. Na fotografiach widzimy obrazy ofiar inwazji na Ukrainie oraz potężne zniszczenia, dokonane przez rosyjskie wojska. 

Zobacz: "Stop Russia now!". Morawiecki ogłasza mocną akcję billboardową

- Dzisiaj do różnych miast w Europie ruszą billboardy, akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych, będę też jechał do Niemiec i innych państw, aby cały czas przypominać, co strasznego dzieje się na Ukrainie - zapowiadał premier. Akcja "Stop Russia now!" dotrze też do Węgier. Państwo rządzone przez Viktora Orbana przyjmuje uchodźców, ale nie zamierza przesyłać broni na Ukrainę. Budapeszt nie zgadza się też na wprowadzenie ostrych sankcji na Rosję, obejmujących surowce energetyczne. Orban publicznie też drwił z Wołodymyra Zełenskiego, zapewniając, że nie da wciągnąć Węgier w wojnę. 

Okazuje się, że do mieszkańców Węgier zaadresowany jest jeden z billboardów, na którym widać kobietę, wykonującą manicure. "Czy jesteś zadowolona ze swojego manicure?" - brzmi podpis na zdjęciu, a obok zamieszczono fotografię Ukrainki, zabitej w Buczy z pomalowanymi paznokciami. 

O to, czy polski rząd planuje akcję rozszerzyć na Węgry, pytała popularna blogerka Kataryna wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera. 

- Tak - odpowiedział krótko Maciej Wąsik, zastępca szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. 

- Spotykamy się tutaj, aby zainicjować akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Bo Władimir Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa. To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności - tłumaczył potrzebę zainicjowania kampanii "Stop Russia now" premier Morawiecki. 

Czytaj też: 

Wawel miejscem spotkania Morawieckiego i Shmyhala. Podpisali istotne porozumienie

Rosjanie pojmali członków OBWE w Donbasie

Waszczykowski o polityce Zachodu wobec wojny. "Dla Scholza może dojść do podziału Ukrainy"


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka