Brytyjski dziennik "The Times" opisał sytuacje gwałtu Rosjan na ukraińskich kobietach. Źródło: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Brytyjski dziennik "The Times" opisał sytuacje gwałtu Rosjan na ukraińskich kobietach. Źródło: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Rosjanie oznaczali ukraińskie domy białym materiałem. Tak zapisywali, gdzie będą gwałcić

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Rosjanie znaczyli domy białym materiałem, by następnie gwałcić mieszkające tam kobiety - pisze brytyjski dziennik "The Times", powołując się na zeznania gwałconej przez Rosjan 42-letniej Ukrainki.

"Rosjanie znaczyli domy białym materiałem, by następnie gwałcić mieszkające tam kobiety" – powiedziała dziennikowi 42-letnia Ukrainka. 

"Jego chłopcy napili się już wódki i teraz chcą się trochę zabawić"

Mieszkająca we wsi w pobliżu Kijowa Wika wspomina słowa dowódcy rosyjskiego oddziału, który przyszedł do jej domu oznajmiając, że "jego chłopcy napili się już wódki i teraz chcą się trochę zabawić". Dodaje, że w tym momencie zrozumiała, dlaczego żołnierze kazali jej wcześniej oznaczyć swój dom zawieszonym na przedniej bramie białym materiałem.

Jak relacjonowała gazecie kobieta, na zamieszkałej przez nią ulicy zabito dwóch mężczyzn i zgwałcono - włączając ją samą - dwie kobiety.

Razem z nią do zaaranżowanego na siedzibę Rosjan we wsi domu zaprowadzono 41-letnią Nataszę. Obie kobiety wyciągnięto z domów, męża Nataszy postrzelono w szyję, na skutek czego mężczyzna zmarł.

"Zostałam na parterze budynku z 19-letnim Danią, zapytałam go, czy nie ma dziewczyny" - opowiada Wika. "Powiedział, że ma - 17-letnią - ale całował ją jedynie w policzek, a mnie zatrzyma tutaj ze sobą dopóki wszystkiego nie skończy" - dodała.

"Nataszę na piętrze domu gwałcił 21-letni Oleg wraz z kolegami" - powiedziała dziennikowi "The Times" kobieta.

Bestialstwo rosyjskich żołnierzy

Na początku kwietnia Human Rights Watch udokumentowała kilka przypadków, w których rosyjskie siły wojskowe dopuściły się naruszeń prawa wojennego wobec ludności cywilnej na okupowanych obszarach obwodów czernihowskiego, charkowskiego i kijowskiego na Ukrainie.

Jedna z kobiet powiedziała organizacji, że 13 marca żołnierz armii rosyjskiej zgwałcił ją wielokrotnie w szkole we wsi Mała Rogań w obwodzie charkowskim. Relacjonując wydarzenia z tego dnia mówiła, że bił ją i ciął nożem po twarzy, szyi i włosach. 

MP

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka