We Włoszech doszło do istotnej zmiany w kwestii nazwiska noworodków. Każde nowonarodzone dziecko będzie mogło otrzymać dwa nazwiska – ojca i matki lub tylko jednego rodzica. Nowe przepisy, których publikację w Dzienniku Ustaw zapowiedziano na środę, zmieniają – jak się zauważa – relacje w rodzinach i nie tylko oraz rozszerzają prawo do tożsamości dzieci.
Możliwość nadania dziecku nazwiska zarówno ojca, jak i matki jest rezultatem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie z kwietnia tego roku, które określone jest jako historyczne.
"Dziedzictwo patriarchatu" odchodzi do lamusa
Uznał on za niezgodny z włoską ustawą zasadniczą oraz Europejską Konwencją Praw Człowieka automatyzm urzędowego przyznawania dziecku nazwiska ojca. Jak podkreślono w uzasadnieniu, ta reguła sprawia, że matka staje się "niewidzialna", gdy dziecko nosi tylko nazwisko ojca. Dodano, że jest to znak nierówności między rodzicami.
Media podają, że "dziedzictwo patriarchatu" przechodzi do lamusa. Obecnie o nazwisku będą decydować rodzice lub jeden z nich, jeśli będzie między nimi zgoda w tej kwestii. W przeciwnym wypadku spór będzie mógł zostać rozstrzygnięty przez sąd, na mocy obowiązujących przepisów regulujących wszystkie przypadki sporów dotyczących dzieci.
Teraz wszystko w rękach parlamentu
Oczekuje się, że parlament w szybkim tempie opracuje dokładne przepisy dotyczące kwestii nazwisk dzieci. O potrzebie uchwalenia ustawy w tej sprawie wspomniano w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Sędziowie podkreślili, że jest to konieczne głównie po to, by uniknąć mnożenia się nazwisk przez kolejne pokolenia.
— Teraz pora na parlament — oznajmiła minister do spraw równych szans i rodziny Elena Bonetti.
RB
Czytaj dalej:
Rosja odwinie się Niemcom. Zablokuje dostawy gazu dla klientów Shella
Telekamery 2022 rozdane. Cezary Żak zakpił z Beaty Szydło na scenie
Ukraińcy szydzą z kadyrowców. Wstawili "dodatek" do przechwyconych nagrań
Donald Tusk pożegnał się ze stanowiskiem. Oto jego następca
