Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock i Wołodymyr Zełenski. Fot. Twittter/Annalena Baerbock
Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock i Wołodymyr Zełenski. Fot. Twittter/Annalena Baerbock

Polska nie ma z tym problemu, a Niemcy już tak. "Nie możemy załatwić czołgów od ręki"

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Niemcy mają problem z dostarczaniem ciężkiej artylerii dla Ukrainy. Przyznała to wprost szefowa MSZ i zwolenniczka ostrego kursu wobec Moskwy, Annalena Baerbock. Europejska potęga wciąż nie przesłała na front czołgów i transporterów opancerzonych Fuchs.

- Nie możemy załatwić czołgów dla Ukrainy od ręki - przyznała Annalena Baerbock w wywiadzie, udzielonym "Bildowi". Urzędniczka zastrzegła, że sprawa przekazania broni dla obrońców kraju pozostaje dla niej "niezwykle ważna". - Kilkakrotnie już wyjaśniałam, że musimy przyjrzeć się w szczególności artylerii, aby ustalić, jak możemy zapewnić Ukrainie większe wsparcie - dodała minister w rządzie Olafa Scholza. 

- Ukraińcy mają prawo do życia w pokoju, wolności i bezpieczeństwie. (...) Nikt w rządzie federalnym nie oszukuje swoich europejskich sąsiadów - zapewniła Baerbock, odpowiadając na zarzuty o postawę niemieckiego rządu. 

Zobacz: 

"Bańka najlepszych Niemiec właśnie pęka". Kryzys na wielu płaszczyznach

Konfrontacja premiera z mieszkańcami Działdowa. Padło dużo niewygodnych pytań

Nie tylko cukier. Polacy gorączkowo wykupują kilka produktów, trwa zakupowa panika

Polska nie ma problemu z przekazaniem czołgów

W lipcu Bundestag zablokował dostawę 200 transporterów opancerzonych Fuchs dla Ukrainy. Dotychczas największym wzmocnieniem ze strony Niemiec dla walczących o ojczyznę było przekazanie 7 sztuk Panzerhaubitz 2000 i ponad 2 tys. granatników przeciwpancernych Panzerfaust. Gdy rząd w Berlinie ma problem z wysłaniem czołgów dla Ukraińców, Polska wysłała już kilkaset sztuk chwalonych T-72 w trzech wersjach, a otoczenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego poinformowało w ostatnich dniach o tym, że Warszawa udostępni Ukrainie maszyny PT-91 Twardy. Walczący z rosyjskim okupantem są zachwyceni również Krabami, czyli samobieżnymi armatohaubicami. 

Erdogan i Putin

Baerbock skomentowała też niedawną rozmowę Władimira Putina z prezydentem Turcji, Recepem Tayyipem Erdoganem. - To zdjęcie jest dla mnie więcej niż niezrozumiałe, zwłaszcza z punktu widzenia członka NATO - oceniła, określając postawę Ankary jako "wyzwanie" dla całego Paktu Północnoatlantyckiego. 

Elektrownie atomowe do zamknięcia 

Mimo nadciągającego kryzysu energetycznego, związanego z wysokimi opłatami za energię i surowce, Niemcy zamierzają do końca roku zamknąć ostatnie trzy działające elektrownie jądrowe. Baerbock uważa, że całą sprawę trzeba jeszcze raz przeanalizować, ale na podstawie dotychczasowych faktów jest zwolenniczką kursu, obranego przez Zielonych. To zdecydowani przeciwnicy atomu. 

- Nie bez powodu zdecydowaliśmy się Niemczech na odejście od energii jądrowej - wyjaśniła szefowa MSZ Niemiec. - Jednak teraz Niemcy znajdują się w sytuacji kryzysowej, w której musimy wszystko jeszcze raz przeanalizować - stwierdziła Baerbock, argumentując, że na chaosie w Niemczech zależy głównie Władimirowi Putinowi. 

Czytaj:

Wojskowy analityk krytykuje zakup MON: FA-50 to taki myśliwiec jak z kury domowej jastrząb


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka