Dimitrij Miedwiediew opublikował na swoim Telegramie dwie mapy, na jednej z nich Ukraina praktycznie nie istnieje. Źródło: Telegram
Dimitrij Miedwiediew opublikował na swoim Telegramie dwie mapy, na jednej z nich Ukraina praktycznie nie istnieje. Źródło: Telegram

Miedwiediew kłamie, że Polska dąży do rozbioru Ukrainy. Pokazał przerobione mapy

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 64
Dmitrij Miedwiediew to polityk, który otwarcie marzy o upadku Ukrainy. Były prezydent Rosji opublikował na swoim Telegramie dwie mapki - na jednej z nich Ukraina praktycznie nie istnieje. Jej tereny w większości zostały rozdysponowane na inne państwa, w tym Polskę. To kłamliwa narracja Kremla w toku wojny.

Dmitrij Miedwiediew już maju rozpowszechniał fałszywe informacje na temat rozbioru Ukrainy. Wówczas, jak przekonywał, do przejęcia ukraińskich terenów dążyła Polska. Na kłamstwa rosyjskiego polityka odpowiedział doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podolak. - Cywilizowany świat jest inny. Polska jest wspaniałym przyjacielem, sojusznikiem i partnerem Ukrainy – stwierdził. 

Zachód Ukrainy dla Polski

Pierwsza mapa opublikowana przez Miedwiediewa przedstawia tereny należące do Ukrainy przed 2014 rokiem, czyli przed rosyjską okupacją Krymu oraz wojną w Donbasie. 

Druga z map natomiast przedstawia "rozbiór Ukrainy" i podział jej terytorium na inne państwa. 

Zgodnie z udostępnioną, fałszywą mapą "rozbioru Ukrainy", cała wschodnia i południowa Ukraina miałyby należeć do Rosji, część zachodnia zaś byłaby podzielona między Rosję i Polskę. Węgrom natomiast przypadłby Użhorod, a Rumunii obwody czerniowiecki i winnicki. Ukrainie pozostałby jedynie obwód kijowski. Co ciekawe, Białoruś - wielki przyjaciel i sojusznik Rosji w inwazji - nie został uwzględniony w podziale terytorium. 

- taki właśnie powstał obraz w mózgu prezydenta Ukrainy dotkniętego substancjami psychotropowymi obraz świetlanej przyszłości jego kraju - komentował Miedwiediew. 

Natomiast nawiązując do mapy "po rozbiorze Ukrainy" stwierdził, że została utworzona przez "zachodnich analityków", nie podał jednak żadnych konkretów. 

Miedwiediew marzy o upadku Ukrainy 

Według portalu "Ukraińska Prawda", były prezydent Rosji marzy o upadku Ukrainy i stąd w jego przekazie regularnie pojawiają się propagandowe informacje.

We wtorek również za pośrednictwem swojego kanału na Telegramie, Miedwiediew ponownie ostrzegał Zachód.

- Najpierw ogłosili zamiar surowego ukarania Rosji za chęć ochrony cierpiących ludzi i zabezpieczenia swoich długofalowych interesów. Postanowili, jak zwykle, rozerwać na strzępy rosyjską gospodarkę – stwierdził wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji. - Już niedługo nadejdzie chłód... – ostrzegał. 

MP

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka