Biden mówi, że chciałby negocjować z Putinem, a Kreml się temu dziwi. Fot PAP/EPA
Biden mówi, że chciałby negocjować z Putinem, a Kreml się temu dziwi. Fot PAP/EPA

Biden chce negocjować z Putinem. Wysoki urzędnik Kremla: Nie przemyślał tego

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Prezydent USA Joe Biden oświadczył chce negocjować z Moskwą nowy układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Zastępca przewodniczącego komisji międzynarodowej Rady Federacji Rosji stwierdził, że za wcześnie na takie wypowiedzi, bo nie było żadnych konsultacji z Władimirem Putinem w tej sprawie.

Oświadczenie Joe Bidena

W oświadczeniu na dziesiątą konferencję przeglądową Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Nuklearnej Biden powiedział, że Waszyngton jest gotowy "do szybkiego wynegocjowania nowych ram kontroli zbrojeń, które zastąpią Nowy START, gdy ten wygaśnie w 2026 roku". Dodał jednak, że Rosja musi zademonstrować swą gotowość do negocjacji w dobrej wierze.

"Dziś moja administracja jest gotowa, by szybko negocjować nowe ramy kontroli zbrojeń, by zastąpić New START, kiedy wygaśnie w 2026 roku. Ale negocjacje wymagają chętnego partnera działającego w dobrej wierze" - napisał prezydent w oświadczeniu z okazji odbywającej się 10. konferencji przeglądowej traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Napięta sytuacja na granicy Serbii i Kosowa. MSZ wydało ostrzeżenie dla Polaków

"Powodzenie NPT zawsze spoczywało na znaczących, wzajemnych ograniczeniach zbrojeń między Stanami Zjednoczonymi i Federacją Rosyjską. Nawet w szczytowym okresie zimnej wojny, Stany Zjednoczone i Związek Radziecki były w stanie współpracować, aby utrzymać naszą wspólną odpowiedzialność za zapewnienie strategicznej stabilności" - powiedział Biden.

Prezydent USA dodał, że ponieważ rosyjska agresja na Ukrainę stanowi "atak na fundamentalne zasady porządku międzynarodowego", Rosja powinna zademonstrować, że jest gotowa do negocjacji. Wezwał też Chiny do rozpoczęcia rozmów w sprawie podobnych ograniczeń dotyczących broni jądrowej.

"Nie ma żadnych korzyści dla naszych narodów, ani dla świata, by opierać się znaczącemu zaangażowaniu w sprawie kontroli zbrojeń i nierozprzestrzeniania broni jądrowej" - stwierdził Biden.

Rosja komentuje: Nie było żadnych ustaleń

- Oświadczenie prezydenta USA Joe Bidena, że Stany Zjednoczone są gotowe do negocjowania nowego systemu kontroli zbrojeń z Rosją, może być po prostu taktyką dywersyjną - skomentował w poniedziałek wysoki rangą rosyjski ustawodawca.

- Myślę, że Biden mógł to powiedzieć albo w formie taktyki dywersyjnej, mając na uwadze absolutnie złe stosunki między naszymi krajami, albo nie przemyślał tego wystarczająco dobrze. Na razie nie widzę w tej wypowiedzi nic poważnego - powiedział TASS Władimir Dżabarow, pierwszy zastępca przewodniczącego komisji międzynarodowej Rady Federacji Rosji, czyli wyższej izby parlamentu.

Zauważył, że w dyplomacji nie jest praktykowane ogłaszanie tych czy innych kroków bez wstępnych prac nad odpowiednią sprawą, które zwykle zaczynają się od konsultacji między ministerstwami spraw zagranicznych, po których następuje rozmowa telefoniczna między przywódcami. - Bo niezbyt dobrze wygląda mówienie, że jest gotowy, nie mając odpowiedzi od naszego prezydenta. Takie rzeczy wypowiada się wtedy, kiedy osoba mówiąca wie, że druga strona ma pryncypialną decyzję o poparciu takiego pomysłu. Ale najpierw się wypowiadają, co nie jest pierwszym takim przypadkiem, a potem nikt nie wie, dokąd zmierzamy. Dlatego, wolałbym się powstrzymać od poważnego traktowania tego tematu - dodał.

Ustawodawca powiedział, że ma nadzieję, iż pewnego dnia przywódca USA dostrzeże, że "sytuacja jest w zupełnym martwym punkcie i zacznie szukać wyjścia z niego, rozmawiając ze swoimi przeciwnikami zarówno w Chinach, jak i w Moskwie." - Jak na razie nie sądzę, by sytuacja do tego dojrzała. Amerykanie są zbyt aktywni na Ukrainie i w ogóle zachowują się zbyt negatywnie na arenie światowej, ciągle wzywając kraje do bojkotu Rosji. To nie może świadczyć o tym, że są gotowi do konstruktywnej współpracy" - powiedział.

"Czy to poważny komunikat, czy też strona internetowa Białego Domu została zhakowana?" - tak z kolei odpowiedział przedstawiciel rosyjskiego MSZ poproszony o komentarz przez agencję informacyjną Reuters.

Konferencja ONZ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej

Sekretarz generalny ONZ António Guterres ostrzegł podczas rozpoczętej w poniedziałek w Nowym Jorku konferencji przeglądowej stron Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), że świat znajduje się w "czasie zagrożenia nuklearnego nie widzianego od szczytu zimnej wojny".

Zdaniem Guterresa konferencja odbywa się w momencie krytycznym dla wspólnego pokoju i bezpieczeństwa. Wśród obecnych zagrożeń wymienił kryzys klimatyczny, nierówności społeczne, konflikty i łamanie praw człowieka, a także osobiste i gospodarcze spustoszenie spowodowane pandemią Covid-19. - A dzieje się to w czasie zagrożenia nuklearnego, jakiego nie widziano od czasów zimnej wojny – podkreślił.

Początkowy okres po zimnej wojnie przyniósł nadzieję na pokój i świat uniknął samobójczego błędu, jakim byłby konflikt nuklearny, ale z upływem czasu ta nadzieja słabnie - zauważył Guterres.

- Napięcia geopolityczne osiągają nowe szczyty. Rywalizacja bierze górę nad współpracą i współdziałaniem. Nieufność zastępuje dialog, a rozłam zastępuje rozbrojenie. Państwa szukają fałszywego bezpieczeństwa, gromadząc zapasy i wydając setki miliardów dolarów na broń zagłady, na którą nie ma miejsca na naszej planecie – ocenił, zwracając uwagę, że na całym świecie jest obecnie prawie 13 tys. sztuk broni jądrowej.

Za pogłębiające się kryzysy z podtekstem nuklearnym uznał m.in. sytuację na Bliskim Wschodzie i na Półwyspie Koreańskim, a także inwazję Rosji na Ukrainę.

Guterres zapowiedział też w swoim wystąpieniu, że zamierza odwiedzić Hiroszimę podczas zbliżającej się rocznicy zrzucenia bomby atomowej przez USA na to miasto w Japonii. Doszło do tego 6 sierpnia 1945 r.

Konferencja przeglądowa stron Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej potrwa do 26 sierpnia.

ja

Czytaj także:

78. rocznica Powstania Warszawskiego. Uroczystości w stolicy

Chiny grożą użyciem armii. Nie zgadzają się na przylot Pelosi na Tajwan

Kabaret Neo-Nówka atakuje rząd w swoim skeczu

Glapiński w głośnym wywiadzie ostrzega przed Tuskiem. "Chcą obalić rząd"

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka