Trzy jednostki państwowe jako pierwsze przepłynęły przez śluzę i wypłynęły z Portu Nowy Świat na Bałtyk. Fot. PAP/Adam Warżawa
Trzy jednostki państwowe jako pierwsze przepłynęły przez śluzę i wypłynęły z Portu Nowy Świat na Bałtyk. Fot. PAP/Adam Warżawa

Kanał przez Mierzeję Wiślaną. Pierwsze statki wypłynęły z portu Nowy Świat na Bałtyk

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 56
Trzy jednostki państwowe: flagowy Zodiak II należący do Urzędu Morskiego oraz Kaper 2, jednostka straży granicznej i Orkan, jednostka SAR, jako pierwsze przepłynęły przez śluzę i wypłynęły z Portu Nowy Świat na Bałtyk. Tym samym kanał stanowiący część nowej drogi wodnej z Zalewu Wiślanego na Bałtyk został otwarty.

Prezes PiS wspomina posła Wilka

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wspomniał zasługi ludzi Elbląga dla budowy kanału żeglugowego. Wśród nich wymienił nieżyjącego posła PiS Jerzego Wilka.

Polecamy:

Krystyna Janda prosi w sieci o pieniądze. Internet zapłonął, wypomniano jej jedną rzecz

Kanał przez Mierzeję Wiślaną oficjalnie otwarty. "To wielkie zwycięstwo Polski"

– On już śmiertelnie chory przyjeżdżał tutaj, żeby patrzeć na postęp prac. On był naprawdę całym sercem, całym sobą zaangażowany w tę sprawę. Muszę wspomnieć Leonarda Krasulskiego szefa PiS tej ziemi i przywódcy tego środowiska. On też przez cały czas był zaangażowany i takich ludzi było dużo więcej. Ja tę sprawę podjąłem, bo związałem się z tym miastem (Elblągiem – red.) i byłem można powiedzieć „listonoszem”, który przenosił to do Warszawy, a potem miałem okazję, pełniąc różne funkcje, jakoś inspirować, czy używając potocznego języka, „popychać” – podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński.


Projekt "ostatniej szansy"

Poseł PiS Leonard Krasulski mówił z kolei, że „17 września to data, która ma już miejsce w historii”. – Miejsce tragiczne, niezmiernie bolesne dla narodu polskiego. To data napaści na naród polski, która doprowadziła do faktycznego rozbioru Polski przez dwa państwa Niemcy i Związek Radziecki. Ta dzisiejsza data będzie również kojarzona ze zwycięstwem, jakie Polska odniosła w walce o suwerenność, niepodległość i samostanowienie. Nie zmarnujmy tego, doceńmy ważkość projektu zrealizowanego własnymi siłami w czasie, można powiedzieć, ostatniej szansy – podkreślił Krasulski.

"Żeby Polska była krajem szczęśliwym"

Kpt. Zbigniew Sulatycki z Kowentu Morskiego wskazał, że „nie ma wolności państwa, które nie zna swojej historii”. – Ta uroczystość ma kapitalne znaczenie. Mianowicie karty naszej ojczyzny są pisane sinusoidą. Ileż to razy nasi poprzednicy zrywali się, żeby Polska była krajem szczęśliwym, niepodległym. Mamy wewnętrzną siłę, serce, które tak mocno bije i się nie dajemy – podkreślił.

Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk ogłosił drogę wodną łączącą Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim za otwartą.

Pierwsze statki przepłynęły kanał na Mierzei Wiślanej

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni kpt ż.w. Wiesław Piotrzkowski wydał komendy kapitanowi Portu Nowy Świat do uruchomienia odpowiednich procedur otwarcia śluzy, przez którą na północ na Zatokę Gdańską wypłynęły pierwsze jednostki służby państwowej.

Były to: flagowy Zodiak II należący do Urzędu Morskiego, Kaper 2, jednostka straży granicznej oraz Orkan, jednostka SAR.

Zodiak II, która jako pierwsza opuściła kanał wpływając na Zatokę Gdańską to jednostka o długości 60 m. wielozadaniowa, która ma funkcje lodołamania, gaszenia pożarów i jest wyposażona w możliwości holownicze. Obsługiwana przez załogę Urzędu Morskiego w zakresie posadawiania i zdejmowania pław, prac hydrograficznych na morzu.

Od niedzieli Kanał Żeglugowy będzie dostępny dla wszystkich jednostek.

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 kilometry, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany to nieco ponad 10 kilometrów, na rzece Elbląg – także ponad 10 km, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał jak i cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.

KW

Czytaj dalej:

Giertych do europosła PiS: Tarczyński, zapłacisz 200 tys. zł na muzeum Polin

Światowe media donoszą o nowej inwestycji Orlenu. Koncern wydał zaskakujące oświadczenie

TVP nie odpuszcza Tuskowi. Pokaże znów film „Nasz człowiek w Warszawie”

Rosjanie nie mają już wyboru. Realizują pomysł Kadyrowa

Pieczywo jeszcze nigdy nie było tak drogie. Ale to i tak mało przy cenach w Niemczech

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka