Komisja Europejska ukarała Polskę za niewykonanie orzeczenia TSUE.
Komisja Europejska ukarała Polskę za niewykonanie orzeczenia TSUE.

Komisja Europejska zawiesza miliony euro dla Polski. W tle spór o praworządność

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 152
Szósta transza kary za brak zawieszenia przepisów o funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej weszła w życie. Komisja Europejska w taki sposób odcina Polskę od funduszy unijnych. Tym razem mowa o 33 mln euro.

Informację o kolejnym kroku Komisji Europejskiej podał dziennikarz TVN24 Michał Tracz. - To są pieniądze, które powinniśmy zapłacić w związku z karą, którą nałożył na nas TSUE za to, jak wygląda nasz wymiar sprawiedliwość, za to jak Polska nie likwidowała Izby Dyscyplinarnej, za to, że sędziowie - zawieszeni przez Izbę - cały czas nie wrócili do orzekania, za to, że cały czas obowiązują ustawy, które de facto nie pozwalają sędziom niezależnie działać - relacjonował reporter. 

Zobacz: Niespodziewana dymisja wisi w powietrzu. Odejdzie najbliższy współpracownik Morawieckiego

Nowa izba nie zadowala Brukselę 

Mowa o środkach zaradczych, podejmowanych przez Brukselę w związku z funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej. Według Komisji Europejskiej, polski rząd musiał ją natychmiast zlikwidować, począwszy od wyroku TSUE z lata 2021 r. Izba Dyscyplinarna SN została zniesiona przez Sejm, a na jej miejsce powołano Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy. Zdaniem polityków PiS, ten krok był wystarczającym aktem kompromisu ze strony Warszawy. Komisja Europejska ma jednak inne zdanie i potrąciła szóstą transzę kary za niewykonywanie wyroku. 

Roger Waters pisze do Władimira Putina: Czy chciałby pan zobaczyć koniec tej wojny?

Wcześniej kary za Turów 

Od listopada 2021 r. KE nalicza milion euro kary za niedostosowanie się przez polskie władze do orzeczenia TSUE. Tym razem odcięto Polsce 33 mln euro, czyli ponad 157 mln złotych. TSUE podobny wyrok wydał ws. funkcjonowania kopalni Turów. Nim doszło do uregulowania tej kwestii ze stroną czeską, od września 2021 do lutego 2022 potrącono 68,5 miliona euro z budżetu unijnego. 

Niebezpieczny wyciek gazu na Bałtyku. Akurat wtedy, gdy nastąpi otwarcie Baltic Pipe


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka