Giertych broni Sikorskiego. Źródło: commons.wikimedia.org, Twitter/Solidarna Polska
Giertych broni Sikorskiego. Źródło: commons.wikimedia.org, Twitter/Solidarna Polska

Awantura o Sikorskiego. Giertych próbuje bronić ważnego polityka Platformy Obywatelskiej

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 103
Podczas gdy politycy PO w większości udają, że ich nie ma, mec. Giertych od rana dwoi się i troi, by przekonać kogoś, że w ONZ nie wydarzyło się to, co się wydarzyło, a tak w ogóle to wielki triumf Radosława Sikorskiego i jego małżonki - napisał na Twitterze rzecznik PiS Radosław Fogiel.

Rada Bezpieczeństwa ONZ odrzuciła w piątek zgłoszony przez USA i Albanię projekt rezolucji potępiającej Rosję za jej próbę aneksji terytorium Ukrainy i wzywającej ją do wycofania wojsk. Przeciwko projektowi zagłosowała tylko Rosja, mająca prawo weta. Cztery kraje wstrzymały się od głosu.

Fogiel odpowiada Giertychowi na obronę Sikorskiego 

Poruszenie wywołało wystąpienie rosyjskiego dyplomaty, który podziękował Radosławowi Sikorskiemu za wpis o Nord Stream. Kilka dni temu Sikorski zasugerował wpisem na Twitterze, że za uszkodzeniami rosyjsko-niemieckiego gazociągu stoją Stany Zjednoczone. "Thank you, USA (dziękujemy wam, USA)" - napisał b. szef MSZ.

Komentował to m.in. premier Mateusz Morawiecki, natomiast rzecznik PiS Radosław Fogiel skomentował aktywność na Twitterze Romana Giertycha w tej sprawie.

"Podczas gdy politycy PO w większości udają, że ich nie ma, mec. Giertych od rana dwoi się i troi, by przekonać kogoś, że w ONZ nie wydarzyło się to, co się wydarzyło, a tak w ogóle to wielki triumf Radosława Sikorskiego i jego małżonki" - napisał.

Poniżej Fogiel zamieścił tweety Romana Giertycha, w których ten wykpiwa m.in. stwierdzenia Rosjan, że Anne Applebaum należy do "wewnętrznego grona decyzyjnego Białego Domu".

Sikorski: "Thank you, USA"

Od poniedziałku w okolicach Bornholmu doszło do kilku uszkodzeń bałtyckich gazociągów Nord Stream 2 i Nord Stream 1 i do wycieku gazu. Stacje sejsmologiczne Danii, Szwecji, Polski i Niemiec zarejestrowały wstrząsy wskazujące na podwodne eksplozje.

Komentując te zdarzenia na Twitterze Sikorski napisał we wtorek: "Thank you, USA". W kolejnych wpisach wyjaśnił, że "uszkodzenie Nordstream zawęża pole manewru Putina". "Jeśli będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy, będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Brotherhood i Jamał"; "To jest z Ukrainą i Polską - Dobra robota" - podkreślił. Dodał też, że Ukraina i kraje Bałtyckie od 20 lat sprzeciwiały się budowie gazociągów Nord Stream.

Polityk zamieścił też nagranie, w którym prezydent Joe Biden mówi: "Jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę, nie będzie już Nord Stream 2. Położymy temu kres".

Sikorski w kolejnym wpisie wyjaśnił również, że cieszy go, iż "Nordstream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat, jest w 3/4 sparaliżowany". "To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców" - napisał. "Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu" - podkreślił.

Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price oświadczył w środę, że "idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej, niż funkcją rosyjskiej dezinformacji".

Wpis Sikorskiego, wykorzystany przez rosyjską propagandę, w czwartek został usunięty z Twittera.

MP

Czytaj dalej: 


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka