Prezydent Joe Biden udzielił wywiadu stacji CNN. Fot. CNN
Prezydent Joe Biden udzielił wywiadu stacji CNN. Fot. CNN

Biden ocenił, czy Putin jest zdolny zaatakować bombą nuklearną

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Władimir Putin powinien być na tyle rozsądny, by wiedzieć, że opcja "atomowa" wywoła spustoszenie i Armageddon - ostrzegał prezydent Joe Biden, odpowiadając na pytanie CNN o obawy przed wojną nuklearną. Rosyjski agresor straszy tym środkiem niemal od początku inwazji na Ukrainę.

- Nie sądzę, że on to zrobi. Ale myślę, że to nieodpowiedzialne, by mówić, jako światowy przywódca z jednego z największych mocarstw nuklearnych na świecie, że może użyć taktycznej broni jądrowej na Ukrainie - ocenił amerykański przywódca w najnowszym wywiadzie.

Zobacz: Tak Ukraińcy podpisali rakiety w HIMARS. To prezent dla rosyjskiego okupanta

Straszak bombą jądrową 

Zdaniem Joe Bidena, który cały czas mówi się o użyciu tego typu broni, łatwo się pomylić, a w konsekwencji "mogą zostać popełnione błędy i można się przeliczyć". 

- Putin nie może bezkarnie mówić dalej o użyciu broni jądrowej, jak gdyby to była racjonalna rzecz. Jeśli dojdzie do takiego błędu, nikt nie może być pewny, co się stanie i może to się skończyć Armagedonem - podkreślił prezydent USA. - Słuchacie tego, co on mówi. Jeśli posłuchasz przemówienia, które wygłosił po tym, kiedy ta decyzja była podejmowana, mówił o całej idei - był potrzebny, aby być liderem Rosji, który zjednoczył wszystkich rosyjskich mówców. Chodzi mi o to, że po prostu uważam, że to jest irracjonalne - tłumaczył Biden. 

Nowa inicjatywa dla Europy Wschodniej. Popierają ją znane osobistości o różnych poglądach

"Racjonalny aktor" Putin

- Myślę, że on jest racjonalnym aktorem, który znacząco się przeliczył - powtórzył swoją opinię w rozmowie z CNN. Na czym polegał błąd Putina u progu rosyjskiej agresji? Myślę, że jego cele nie były racjonalne. On sądził, że będzie witany tam z otwartymi ramionami, że to jest dom Matki Rosji w Kijowie i myślę, że po prostu całkowicie źle to skalkulował - opowiedział Biden. 

- Zajęliśmy stanowisko, ideę "nic o Ukrainie bez Ukrainy". Więc nie zamierzam ja, ani ktokolwiek inny, negocjować z Rosją o nich, o pozostaniu na Ukrainie, o utrzymaniu jakichś części Ukrainy - zaznaczył prezydent USA. Jedynym wyjściem dla Putina, jak przekonuje Biden, jest wycofanie się z Ukrainy, co i tak pozwoli mu na sprawowanie władzy na Kremlu. 

- On zachowuje się brutalnie, wcześniej też - zauważył amerykański przywódca. Na pytanie, czy spotkałby się z Putinem na szczycie G20 w Indonezji, Biden odparł, że nie widzi dobrego powodu do zasiadania do stołu. - To zależałoby konkretnie od tego, o czym chciałby rozmawiać - powiedział. Takim powodem mogłaby być kwestia uwolnienia uwięzionej przez Rosjan amerykańskiej gwiazdy koszykówki Brittney Griner. 

Putin i Zełenski spotkają się? Ekspert studzi optymizm: Żadnych rozmów o pokoju nie będzie

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka