Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke (L) i polityk Konfederacji Sławomir Mentzen (2L) podczas Kongresu Partii KORWiN. Fot. PAP/Albert Zawada
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke (L) i polityk Konfederacji Sławomir Mentzen (2L) podczas Kongresu Partii KORWiN. Fot. PAP/Albert Zawada

Nowy prezes partii KORWiN Sławomir Mentzen szachuje koalicjantów z Konfederacji

Marcin Dobski Marcin Dobski Marcin Dobski Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
W sobotę stało się to, co już w kwietniu ujawnił Salon24.pl: Janusz Korwin-Mikke przekazał władzę i nowym prezesem partii KORWiN został wybrany Sławomir Mentzen. To była formalność, ale istotniejsze jest to, co z tego wynika dla Konfederacji i jej przyszłości.

Kongres partii KORWiN. Mentzen szefem

Wśród gości kongresu byli obecni liderzy partii wchodzących w skład Konfederacji: poseł Grzegorz Braun z Konfederacji Korony Polskiej i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Obaj mieli przemówienia w trakcie eventu. Obecny był również poseł Stanisław Tyszka, Witold Tumanowicz ze stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a także publicyści Tomasz Sommer i Stanisław Michalkiewicz. Zaskoczeniem była obecność Przemysława Wiplera, który od kilku lat jest poza polityką, ale uchodzi za mentora Mentzena.

Polecamy:

Chińscy producenci chipów stracą miliony. Dostawcy z USA wstrzymują współpracę

Chiny ostrzegają w sprawie Tajwanu. "Nigdy nie obiecamy, że wyrzekniemy się użycia siły"

Wyliczanka gości nie jest bez znaczenia, ponieważ na kongresie nie było reprezentantów partii Wolnościowcy, którą tworzą posłowie Jakub Kulesza, Artur Dziambor i Dobromir Sośnierz, a także Tomasz Grabarczyk, rzecznik Konfederacji. A to z nimi skonfliktowany jest Mentzen, który dwa dni wcześniej został przez nich zaatakowany w mediach społecznościowych. A wcześniej zostali uznani za zdrajców przez nowego lidera KORWiN.


Mentzen: KORWiN to największa siła w Konfederacji

W swoim przemówieniu Mentzen akcentował fakt, że KORWiN to największa siła wchodząca w skład Konfederacji, mówił pojednawczo, ale jednocześnie postawił w trudnej sytuacji byłych partyjnych kolegów. Zaprosił bowiem do udziału w prawyborach posłów Kuleszę, Dziambora i Sośnierza i pozostałych Wolnościowców. Sam też zadeklarował udział. Ich decyzja odpowie więc na pytanie: czy chcą mieć odgórnie ustalone jedynki na listach wyborczych, czy chcą by "wolny rynek" ich zweryfikował.

- Zachowaliśmy zdolność do samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych, z której świadomie i dobrowolnie rezygnujemy, wierząc w potrzebę istnienia Konfederacji. Już jako prezes wyciągam rękę do wszystkich osób, które przez te lata przewinęły się poprzez nasze środowisko, mamy miejsce dla was na naszych listach. Nie ma znaczenia wasza legitymacja partyjna, tylko to, kto najskuteczniej będzie realizować nasz program - mówił Mentzen.

I kontynuował: - Politycy powinni ze sobą rywalizować, aby dostać pierwsze miejsce na listach parlamentarnych. Prawybory w 2020 roku były wielkim sukcesem. Powtórzmy jeszcze raz ten sukces. Rynek nas wszystkich zweryfikuje. W prawyborach będzie musiał wziąć udział każdy, kto będzie chciał startować w jednym z 20 okręgów wyborczych, które przypadły partii KORWiN.

Kość niezgody

To jest właśnie kość niezgody między Mentzenem a Wolnościowcami. Oni wskazują, że od dawna mają zaklepane jedynki na listach wyborczych, ale w partii KORWiN wskazują, że było to zanim postanowili odejść z ugrupowania i założyć konkurencyjne. Wyjściem z tej patowej sytuacji mają być więc prawybory.

O ten temat „Dziennik Bałtycki” zapytał jednego z liderów Wolnościowców. - Prawybory to nasze sprawy wewnętrzne. Wydaliśmy w ostatnim czasie w tej sprawie oświadczenie. Sławkowi życzę oczywiście sukcesów, bo jego sukces to także sukces Konfederacji. Trzeba trzymać kciuki, ta zmiana była długo wyczekiwana i dość oczywista. Idziemy dalej jako Konfederacja, bo na to się umówiliśmy z naszymi partnerami, którzy mam nadzieję, dalej będą z nami współpracować.

„Idziemy dalej jako Konfederacja, bo na to się umówiliśmy z naszymi partnerami, którzy mam nadzieję, dalej będą z nami współpracować” - powiedział poseł Dziambor. Co można interpretować tak, że wcale nie ma pewności, że pozostałe środowiska deklarują tę chęć współpracy.

Tym bardziej, że podczas kongresu do sprawy prawyborów odniósł się lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki. Prawybory? - Być może faktycznie jest to jakieś wyjście z tego galimatiasu. Będziemy o tym rozmawiać na Radzie Liderów - powiedział poseł RN.

Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Rada Liderów, bo to dopiero przed nami. Biorąc pod uwagę twardą grę Mentzena, że jeśli nie stanie się po jego myśli, to Konfederacja może się podzielić, a przez to nie znaleźć się w kolejnym Sejmie, to jej liderzy mogą zdecydować o prawyborach.

Marcin Dobski

Czytaj dalej:

Niewinna fotka z muchomorem? Eksperci ostrzegają przed eksperymentami z grzybami

„Problemem nie tylko kremówki. Doszło do zaniedbania, spłycenia dorobku św. Jana Pawła II”

Strzelanina w rosyjskiej bazie wojskowej. Są zabici i ranni

Nieoczekiwany zwrot w sprawie Starlinków. Elon Musk znów zaskoczył

„Zapisali św. Janowi Pawłowi II zemstę w sercu. Dziś ją realizują. Panświnizm w praktyce”

Marcin Dobski
Dziennikarz Salon24 Marcin Dobski
Nowości od autora

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka