Elon Musk oficjalnie został właścicielem Twittera. Od razu po przejęciu serwisu, miliarder przeszedł do działania. Jego pierwszym posunięciem w nowej firmie było zwolnienie czołowych menedżerów, których oskarżył o wprowadzenia w błąd ws. liczby spamowych kont na platformie.
Amerykańskie media, takie jak "New York Times", podają, że w czwartek wieczorem Elon Musk sfinalizował zakup Twittera. Koszt zakupu wynosi 44 mln dolarów.
Menadżerowie Twittera "wprowadzili w błąd" Elona Muska
Elon Musk 25 kwietnia zawarł ostateczną umowę na zakup Twittera po cenie 54,20 dolarów za akcję. Przejmując stery w firmie zapowiedział, że jednym z jego priorytetów będzie zmniejszenie liczby fałszywych kont na serwisie. W maju wycofał się jednak z oferty, twierdząc, że Twitter nie chce udzielić mu informacji o tym, ile kont użytkowników jest fałszywych.
Latem Twitter Inc. pozwał miliardera ponieważ - zdaniem firmy - naruszył umowę kupna tego medium społecznościowego. Obie strony umowy zobowiązały się wypłacić odszkodowanie w wysokości do 1 miliarda dolarów, gdyby transakcja nie została sfinalizowana ze względów, które nie zostały w niej przewidziane.
Na początku października miliarder zmienił zdanie po raz kolejny i oświadczył, że jest gotów kupić Twittera za pierwotnie uzgodnioną z serwisem cenę 44 mld dolarów.
Musk właścicielem Twittera. Zwolnił czołowych menadżerów
Elon Musk po przejęciu Twittera od razu przeszedł do działania. Jego pierwszą decyzją było zwolnienie szefa Twittera Paraga Agrawala, dyrektora finansowego Neda Segala i szefową ds. prawnych Vijaya Gadde. Według zaznajomionych ze sprawą, które cytuje agencja Reutera, to właśnie tę grupę miliarder oskarżył o wprowadzenie w błąd ws. liczby kont spamowych na platformie.
Zarówno Agrawal, jak i Segal znajdowali się w siedzibie Twittera w San Francisco w momencie finalizowania umowy, po czym zostali wyprowadzeni z siedziby firmy.
Musk zaczyna walkę z botami
Musk uważany za najbogatszego człowieka świata oświadczył, że chce "pokonać" spam boty na Twitterze, uczynić algorytmy, które określają, jak treść jest prezentowana do użytkowników, publicznie dostępne i uniemożliwić platformie sianie nienawiści. Dodał również, że nie kupił Twittera, aby zarobić więcej pieniędzy, ale "spróbować pomóc ludzkości, którą kocham".
Musk nie zaoferował jednak szczegółów, jak zamierza to wszystko osiągnąć i kto będzie kierował firmą. Zapowiedział, że planuje redukcję etatów.
Przed oficjalnym przejęciem Twittera, Elon Musk zapowiadał również, że jednym z jego pierwszych kroków będzie przywrócenie konta Donalda Trumpa i zezwolenie mu na korzystanie z platformy społecznościowej. Konto byłego prezydenta USA na Twitterze zostało bezterminowo zwieszone 6 stycznia 2021. Jako oficjalny powód przedstawiono jego wpisy podczas "szturmu na amerykański Kapitol".
MP
Czytaj dalej:
