Aktorka Joanna Trzepiecińska podczas kwestowania na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. (fot. PAP)
Aktorka Joanna Trzepiecińska podczas kwestowania na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. (fot. PAP)

Na Powązkach trwa 48. kwesta na rzecz renowacji zabytków

Redakcja Redakcja Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
We wtorek 1 listopada z okazji dnia Wszystkich Świętych, mieszkańcy Warszawy tłumnie odwiedzają groby swoich bliskich. Na Cmentarzu Powązkowskim od soboty trwa kwesta na rzecz renowacji nagrobków i pomników, której pomysłodawcą był pisarz Jerzy Waldorff. Tegoroczna zbiórka jest już czterdziestą ósmą z kolei.

Kwesta na Powązkach

Od trzech dni na Cmentarzu Powązkowskim trwa kwesta na rzecz renowacji nagrobków i pomników. Zakończy się o zmroku we wtorek 1 listopada. W związku z tym, przy wejściu na cmentarz obecni są różni aktorzy i przedstawiciele świata kultury, którzy zachęcają do złożenia datku do puszek. W tym roku do kwestowania zaproszono około 350 osób.

— W sobotę i niedzielę zebraliśmy 49 tys. zł, ale zawsze najlepszy jest dzień Wszystkich Świętych, bo i jest najwięcej kwestarzy i najwięcej darczyńców — powiedział przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa Marcin Święcicki. Wyraził również nadzieję, że w czasie tej zbiórki uda się przekroczyć kwotę 200 tys. zł. — W tym roku wyjątkowa dobra jest pogoda — podkreślił.

Święcicki przekazał, że od ubiegłego roku możliwe jest również płacenie datków kartą. Dodał, że póki co niewiele osób korzysta z tej opcji.

Wiele osób umieszczało pieniądze w puszcze aktorki Mai Komorowskiej, która poinformowała, że jak dotąd opuściła tylko jedną zbiórkę.

— To ważny dzień, ważne święto. Często myślę o tym, że jest to chyba jedyne święto, które łączy ludzi, czy mówią że są wierzący, czy mówią, że są niewierzący - o różnych przekonaniach. Wszyscy się na tym cmentarzu spotykamy. Dziś jest dzień Wszystkich Świętych, więc to dzień ludzi, którym udało się być przyzwoitymi. Oby i nam się udawało — powiedziała aktorka.

"Ludzie mają mniej pieniędzy, więc są ostrożniejsi"

Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego zauważył, że w tym roku z reguły ludzie wrzucają banknoty 10-złotowe, zaś w poprzednich latach częściej zdarzały się większe nominały.

— Teraz ludzie mają mniej pieniędzy, więc są ostrożniejsi — powiedział Rzepliński. — Sam fakt, że starsze osoby dają symboliczne parę groszy ma dla nich znaczenie, bo to pokazuje, że jesteśmy społecznością i że to jest - ten cmentarz i prochy tych ludzi - dla wszystkich nas drogie — podkreślił.

Młode pokolenie kwestuje

Wśród kwestujących są także przedstawiciele młodego pokolenia, m. in. dziennikarz Dzień Dobry TVN, Piotr Wojtasik, który pytany o motywację do kwestowania odparł, że wielu z kwestujących to reprezentanci starszego pokolenia.

— Jest obok nas pani Maja Komorowska, która ominęła tylko jedną zbiórkę i pomyślałem sobie, że tę zbiórkę od dłuższego czasu reprezentuje starsze grono. Warto byłoby zwrócić się do młodych ludzi - takich, którzy mają 20, 30 lat ze środowiska aktorskiego czy dziennikarskiego i powiedzieć: słuchajcie jesteśmy tutaj, trzeba wspomóc starszyznę — powiedział.

Przedstawicielem młodego pokolenia wśród kwestujących jest też m.in. klawesynista i pianista Stanisław Łopuszyński.

— Ludzie są hojni, zadowoleni i uśmiechnięci — przekazał. Jak dodał, zbiórka, w której uczestniczy, jest czynem społecznym, który wzmacnia lokalną tożsamość i poczucie bycia warszawiakiem.

Po raz pierwszy kwestowała w tym roku warszawska licealistka Emilia, która stwierdziła, że o Powązki należy zadbać ze względu na ich rangę historyczną i urok.

Wśród kwestujących znajdują się również osoby, które nie pochodzą lub nie mieszkają w Warszawie. W góralskim kapeluszu datki zbiera pan Roman, który przyjechał na zbiórkę z Nowego Targu.

— Zawsze stolica i Powązki były dla mnie czymś wielkim — podkreślił.


Kwesta na rzecz Starych Powązek

Zbiórce na rzecz Starych Powązek towarzyszy kwesta na renowację nagrobków zabytkowego cmentarza na wileńskiej Rossie.

Pierwsza kwesta na rzecz Powązek odbyła się 1 listopada 1975 r. Zorganizował ją, powstały rok wcześniej, Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami. Wzięło w niej udział prawie 200 aktorów, muzyków, pisarzy i plastyków. Idea zbiórki na rzecz renowacji zabytków Powązek zyskała popularność i była kontynuowana również po śmierci założyciela Komitetu pisarza i krytyka muzycznego Jerzego Waldorffa. W 2014 r. Stare Powązki na mocy decyzji prezydenta Bronisława Komorowskiego uznano za pomnik historii.

Od 1975 do 2019 roku kwesta trwała nieprzerwanie. W 2020 roku pandemia uniemożliwiła jej zorganizowanie, ze względu na zamknięte w ostatniej chwili cmentarze. Kwestowanie na żywo zastąpiono zbiórką internetową. W 2021 r. wznowiono zbiórkę do puszek.

Ponad 200 tys. zł w zeszłym roku

W ubiegłorocznej kweście udało się zebrać ponad 200 tys. zł. Dzięki dotychczasowym zbiórkom łącznie przeprowadzono 1518 prac konserwatorskich. Z tegorocznych datków planowane jest odrestaurowanie 13 nagrobków z północnej strony Alei Katakumbowej.

Konserwacja i renowacja zabytków Starych Powązek poza kwestą finansowana jest z dotacji miasta stołecznego Warszawy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także z pieniędzy otrzymywanych od darczyńców - prywatnych osób, firm lub instytucji.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura