Papież Franciszek. Fot. PAP/EPA
Papież Franciszek. Fot. PAP/EPA

Papież otrzymał niecodzienny prezent prosto z Ukrainy. To symbol zbrodni

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 49
Papież Franciszek pierwszy raz od rozpoczęcia inwazji rosyjskiej na Ukrainę spotkał się ze zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskupem Światosławem Szewczukiem. Do audiencji doszło w Watykanie. Na pamiątkę otrzymał fragment miny z Irpienia, dzięki której okupant zniszczył zabytkowy kościół.

Ukraiński Kościół Greckokatolicki ogłosił, że w poniedziałek arcybiskup Światosław Szewczuk podarował papieżowi fragment rosyjskiej miny, która w marcu zniszczyła fasadę świątyni w Irpieniu. 

Te firmy wspierają rosyjski rynek. Ukraina ujawnia: Pfizer, Danone, Auchan na liście

Ważny dar dla Franciszka 

- Irpień to nie tylko jedno z pierwszych męczeńskich miast, zaatakowanych podczas rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale także dlatego, że podobne kawałki min, które wyciągane są z ciał żołnierzy, cywilów i dzieci, są widocznym znakiem zniszczenia i śmierci, jakie codziennie przynosi wojna - zakomunikował ukraiński kościół.

Papież zachęcił arcybiskupa Szewczuka i jego duszpasterzy do "ewangelicznej służby w bliskości z cierpiącym narodem, ciemiężonym przez strach i przemoc zbrojną" - głosi watykańska nota. Franciszek ponadto ponowił zapewnienie o zaangażowaniu Stolicy Apostolskiej na rzecz zakończenia agresji i nadejścia pokoju. 

Awaria w Banku Pekao. Tysiące klientów bez dostępu do konta

Papież szanuje Rosjan 

Przytoczone zostały słowa papieża o tym, że zaangażowanie to polega też na krzewieniu solidarności z narodem ukraińskim, a także na wspieraniu wysiłków na rzecz pokoju. Najnowsze wypowiedzi głowy kościoła katolickiego ponownie zdziwiły część wiernych. Tym razem Franciszek stwierdził w weekend, że nie obwinia narodu rosyjskiego za wojnę, bo Ukrainę zaatakowali... najemnicy.

- To nie naród rosyjski prowadzi konflikt. To żołnierze, najemnicy - wspomniał w rozmowie z dziennikarzami. - Dostojewski dalej nas inspiruje - dodał, mówiąc o szacunku dla rosyjskiego społeczeństwa. - Największym nieszczęściem na świecie jest produkcja broni. To coś strasznego - ocenił Franciszek. 

Znany muzyk Duran Duran cierpi na nieuleczalną chorobę. Napisał smutny list


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo