Lokale wyborcze w USA zamknięte
Z sondażu opublikowanego jeszcze przed zamknięciem pierwszych lokali wyborczych wynika, że 32 procent respondentów, jako główny czynnik motywujący ich głos wskazało na wysoką inflację. Z kolei 27 procent wskazało na aborcję. Na trzecim miejscu znalazły się przestępczość oraz polityka dotycząca prawa do posiadania broni – 12 procent.
Ostatnie lokale wyborcze zamknięte zostały w Nevadzie, gdzie wyborcy czekali w kolejkach na oddanie głosów nawet trzy godziny po planowanym zamknięciu. Wyniki z tego stanu mogą okazać się kluczowe dla rozstrzygnięcia, która partia uzyska większość w Senacie. Tam swojego mandatu broni pierwsza senator o latynoskich korzeniach, Catherine Cortez-Masto.
Kto uzyska mandaty?
Jak dotąd, zwycięzcę wyłoniono w 357 z 435 pojedynków o mandat w Izbie Reprezentantów oraz w 32 z 35 wyścigów o Senat. W Izbie Reprezentantów zwycięstwo zapewnione ma jak póki co 167 Demokratów i 190 Republikanów. Do zdobycia większości potrzebne jest 218 miejsc. Z kolei w Senacie obie partie mają zapewnione po 48 miejsc.
W trzech z czterech pozostałych stanów - w Nevadzie, Arizonie i Georgii - prowadzą kandydaci Demokratów, zaś w Wisconsin - Republikanin. Do utrzymania kontroli nad Senatem Demokraci potrzebują 50 głosów, bo rozstrzygający głos ma wiceprezydent Kamala Harris. W Georgii, gdzie mierzą się senator Demokratów Raphael Warnock i były futbolista Herschel Walker, może być potrzebna druga tura, bo żaden z kandydatów może nie zdobyć wymaganych 50 procent (w wyścigu startuje też kandydat libertarian).
Długie liczenie głosów
Nate Cohn, ekspert wyborczy "New York Timesa" uważa, że sprawa kontroli nad którąkolwiek z izb Kongresu nie rozstrzygnie się w noc wyborczą. Jego zdaniem może to nie nastąpić nawet w środę lub czwartek, z uwagi na długie liczenie głosów oddanych drogą korespondencyjną, m. in. w Nevadzie i Arizonie. Taka sytuacja oznacza gorszy od prognozowanego wynik Republikanów, którzy mieli stosunkowo łatwo zdobyć większość w Izbie Reprezentantów i mieć znaczne szanse na przejęcie kontroli nad Senatem.
— To na pewno nie jest republikańska fala, to (wiadomo) na pewno — powiedział w telewizji NBC senator Republikanów Lindsey Graham. Historycznie partia będąca w opozycji do urzędującego prezydenta niemal zawsze wygrywała wybory w środku jego kadencji, zaś Republikanom dodatkowo sprzyjały słabe notowania Bidena i wysoka inflacja.
Porażka kandytatów wspieranych przez Trumpa
W wielu przypadkach znacznie gorsze od oczekiwanych wyników osiągali kandydaci wspierani przez Trumpa. Taka sytuacja miała miejsce m. in. w przypadku kandydatów do Senatu w New Hampshire, kandydatów na gubernatorów stanów Wisconsin, Michigan i Pensylwanii czy kandydatów do Izby Reprezentantów w Ohio, Wirginii i Karolinie Północnej.
Zwycięstwa odnieśli m.in. potencjalni partyjni rywale Trumpa: gubernatorzy Florydy Ron DeSantis i Teksasu Greg Abbott.
Polski wątek
W polskim wątku wyborów zwycięstwo w swoim okręgu odniosła kongresmenka Demokratów polskiego pochodzenia Marcy Kaptur z Ohio, przewodząca polskiemu zespołowi parlamentarnemu w Kongresie. Pokonała innego polskiego Amerykanina J.R. Majewskiego, wspieranego przez Trumpa. Porażkę poniósł natomiast jedyny urodzony w Polsce kongresmen, Demokrata Tom Malinowski w New Jersey.
Z kolei współprzewodniczący zespołu parlamentarnego ds. Polski, Republikanin Chris Smith ponownie uzyska mandat kongresmena z czwartego okręgu w New Jersey. Smith sprawuje swój mandat od 1981 roku i od lat współprzewodniczy polskiej grupie parlamentarnej wraz z Demokratką Marcy Kaptur.
RB
Czytaj dalej:
- Wydał dwa dolary, dostanie dwa miliardy. Amerykanin miał szczęście
- Lewandowski długo nie pograł. Pożegnanie z murawą
- Incydent czy manipulacja w czasie wyborów w USA? Trump wściekły
- Będziemy płacić za Facebooka i Twittera? „Nie postawiłbym pieniędzy, że to się nie uda”
- PKN Orlen przekazał miliony na społeczności lokalne. Ze wsparcia skorzystają też dzieci
Komentarze