Stacja telewizyjna Roberta Bąkiewicza rusza 11 listopada. Nie uzyskała jednak nadal koncesji od KRRiT. (fot. YouTube/Media Narodowe)
Stacja telewizyjna Roberta Bąkiewicza rusza 11 listopada. Nie uzyskała jednak nadal koncesji od KRRiT. (fot. YouTube/Media Narodowe)

Bąkiewicz uruchamia nową stację telewizyjną. Rozpocznie nadawanie bez decyzji KRRiT

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Kanał Media Narodowe rozpocznie nadawanie w Święto Niepodległości. Według ustaleń portalu Wirtualnemedia.pl, do KRRiT nadal nie wpłynął wniosek o koncesję dla tej stacji. Piotr Barełkowski, odpowiedzialny za dystrybucję kanału wyjaśnia, że dokumenty zostały wysłane, a emisja w dniu 11 listopada będzie testem technicznym.

Nowy kanał Bąkiewicza

Kanał Media Narodowe już od kilku miesięcy przygotowuje się do rozpoczęcia nadawania. W październiku stacja została zaprezentowana podczas konferencji Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, która zrzesza operatorów kablowych. Za stację odpowiada Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, którego prezesem jest Robert Bąkiewicz. Media Narodowe otrzymały dotację z państwowego Funduszu Patriotycznego. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, na czele redakcji stoi Tomasz Kalinowski. MN od 2017 roku prowadzi kanał na YouTube, który subskrybuje ponad 250 tysięcy osób.

Co obejrzymy w Mediach Narodowych?

Stacja pokazywać będzie przede wszystkim programy publicystyczne, dokumentalne i transmisje na żywo. O godzinie 9 rano emitowany będzie "Flesz informacyjny". Następnie w ciągu dnia na antenie pojawi się program "Dzień na żywo". W ofercie stacji znajdą się także „Rozmowy niepoprawne politycznie”, „Młot na Marksizm” czy „Konfrontacje”. Jak podaje portal Wirutalnemedia.pl, w pierwszym roku działalności kanał MN ma kosztować 1 mln zł.

A koncesji nie ma

Barełkowski przekazuje, że w dniu startu Media Narodowe zaoferować ma kilkunastu operatorów sieci przewodowych. Kanał dostępny będzie we Wrocławiu (Fiber), Szczecinie i Pyrzycach (Aura), Białymstoku (HomeNet), Zgorzelcu (Tomków), Harbutowicach (HyperNet), Czechowicach-Dziedzicach (Orion) i Sośniu (Ascor).

Wniosek koncesyjny nie dotarł jednak jeszcze do KRRiT, zatem nie ma szans, by Rada rozpatrzyła go podczas środowego posiedzenia.

Artykuł 33 ustawy o radiofonii i telewizji mówi o tym, że rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych, z wyjątkiem programów publicznej radiofonii i telewizji, wymaga uzyskania koncesji. Uzyskania koncesji nie wymaga rozpowszechnianie programów telewizyjnych wyłącznie w systemach teleinformatycznych, chyba że miałyby być rozprowadzane naziemnie, satelitarnie lub w sieciach kablowych.

"Test techniczny"

Wirtualnemedia.pl zauważają, że ten ostatni zapis może być "furtką" dla rozpoczęcia nadawania kanału 11 listopada. Coraz więcej operatorów zamiast oferować tradycyjną usługę telewizji kablowej decyduje się na udostępnianie kanałów technologią IPTV.

— Wniosek wysłaliśmy i prawdopodobnie nie został dotąd zarejestrowany. Przypominam Panu, że koncesja nie jest dobrem rzadkim i Rada przyznaje ją każdemu legalnemu wnioskodawcy. Nie ma tu problemu — wyjaśnia Piotr Barełkowski, który jest odpowiedzialny za dystrybucję Mediów Narodowych. — To test techniczny, każda stacja go prowadzi w oczekiwaniu na koncesję — tłumaczy.

Przykładowo, 1 maja do platformy WP Pilot dołączyła stacja Nuta Gold, której koncesję przyznano dopiero miesiąc później i dopiero wtedy mogła dołączyć do sieci kablowych i rozpocząć emisję satelitarną. Media Narodowe taką emisję planują dopiero na 2023 rok.

RB

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura