Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił, że docelowo chciałby przywrócić ustalenia dotyczące bezpieczeństwa wypracowane podczas zimnej wojny i po niej, o ile Moskwa byłaby gotowa je honorować. Według Scholza istnieje "gotowość" do zaangażowania się rozmowy z Kremlem w takich kwestiach jak kontrola zbrojeń i rozmieszczenie rakiet, pod warunkiem, że Putin przestanie próbować rozszerzać terytorium Rosji poprzez inwazje.
Relacja Niemiec z Rosją po wojnie
Pytany o to, jak Niemcy zachowają się wobec Rosji po wojnie, biorąc pod uwagę "silne partnerstwo", które istniało wcześniej pomiędzy tymi krajami odparł: — Na tym etapie, będąc bardzo szczerym, powiedziałabym, że nie chodzi o partnerstwo. Rosja zepsuła porządek pokojowy, nad którym pracowaliśmy przez wiele dekad, i zgodziliśmy się, że nigdy więcej nie powinno dojść do próby zmiany granic przy użyciu siły. A to, co Rosja robi dzisiaj, to powrót do imperialistycznego podejścia z XIX, XVIII, XVII wieku, gdzie silniejszy kraj myśli, że może po prostu wziąć terytorium sąsiada, postrzegając sąsiadów tylko jako zaplecze, a w jakimś miejscu może ustanowić zasady, których należy przestrzegać. I to nigdy nie może być zaakceptowane.
— Musimy wrócić do porozumień, które mieliśmy w ostatnich dekadach i które były podstawą ładu pokojowego i bezpieczeństwa w Europie. A dla Rosji oznacza to również, że akceptuje ona, że istnieją otwarte społeczeństwa, demokracje, które podążają zupełnie inną drogą w kwestii tego, jak są rządzone i jak przyciągają ludzi. W końcu nie ma agresji ze strony krajów członkowskich Unii Europejskiej, nie ma agresji ze strony NATO, a wszystkie kwestie wspólnego bezpieczeństwa mogłyby być rozwiązane i omówione. Jest do tego wola — dodał.
"Możemy wrócić do porządku pokojowego"
Dalej Scholz podkreślił, że "możemy wrócić do porządku pokojowego, który działał, i ponownie go zabezpieczyć, jeśli w Rosji jest wola powrotu do tego porządku pokojowego".
Brytyjski dziennik "The Times" wskazuje, że jak dotąd przywódcy krajów NATO bardzo ostrożnie wypowiadali się na temat przyszłych relacji z Rosją. Podkreślali również, że tylko Ukraina może określić warunki, na których jest gotowa zakończyć wojnę.
Gazeta przypomina, że w dniach poprzedzających rosyjską inwazję w lutym Scholz odwiedził Putina w Moskwie, aby podjąć ostatnią próbę uniknięcia wojny poprzez negocjacje w sprawie wspólnej europejskiej architektury bezpieczeństwa, a podobnie jak prezydent Francji Emmanuel Macron, utrzymuje on od tego czasu okresowe kontakty telefoniczne z rosyjskim prezydentem, zaś niemieckie służby dyplomatyczne utrzymują wiele otwartych kanałów z Kremlem. (PAP)
RB
Czytaj dalej:
- Kaczyński gościem specjalnym Republikanów. "Obóz patriotyczny to my"
- Makabryczne przesyłki w wielu ambasadach Ukrainy. Oczy trafiły do Polski
- Kanye West przekracza kolejną granicę. Chwali Hitlera i wątpi w Holokaust
- Plaga katastrof rosyjskich samolotów. To się znów stało
- Rosja miała plan, by zająć Ukrainę i zabić jej liderów. Putin podpisał dokumenty
Komentarze