Niemieckie wyrzutnie Patriot. Źródło: commons.wikimedia.org
Niemieckie wyrzutnie Patriot. Źródło: commons.wikimedia.org

Kto będzie dowodził wyrzutniami Patriot? Niemcy nie potwierdzają, że polskie dowództwo

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 34
Jak informuje polski resort obrony, rozpoczęły się robocze ustalenia ws. umieszczenia niemieckich wyrzutni Patriot w Polsce. O użyciu tego systemu decydować ma dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych RP. Do Polski ma udać się również niemiecki zespół rozpoznawczy.

Do Polski mają trafić niemieckie wyrzutnie Patriot. Strona niemiecka, jak i polska, podkreślają, że na razie szczegóły ich rozmieszczenia pozostają niejawne. Nie do końca też wiadomo, kto ostatecznie będzie nimi dowodził. 

Polska będzie dowodzić Patriotami 

Szef MON Mariusz Błaszczak pytany o to, kto przejmie dowodzenie nad systemami Patriot, odpowiedział: "Strona niemiecka zgodziła się, aby ten system był wpięty w polski system dowodzenia, więc to polski dowódca operacyjny będzie decydował o użyciu tej broni i to jest bardzo ważne (...). Będą one dowodzone przez dowódców Wojska Polskiego". 

– Mogę sobie wyobrazić, choć spekuluję, że w Warszawie powstało niejako "podcentrum" i nastąpiła większa kooperacja między polskimi siłami narodowymi wewnątrz NATO. Czyli, że na przykład większe kompetencje dano ośrodkowi w Warszawie. Minister obrony może więc mieć rację. Z powodów politycznych pewnie nazywa to jednoznacznie, czyli że pod polskim dowództwem, ale nie wykluczam, że tak faktycznie może być. Mogą za tym przemawiać względy operacyjne – komentuje słowa Błaszczaka płk dypl. pil. Marek Ciszewski, były przedstawiciel Polski w Komitecie ds. Obrony Powietrznej NATO w rozmowie z DW. 

Niemiecki zespół rozpoznawczy w Polsce 

Zastępca rzecznika niemieckiego resortu obrony, pytany o ewentualne polskie dowództwo, odpowiedział na konferencji, że strona niemiecka może je sobie wyobrazić, ale kwestia ta wymaga jeszcze przedyskutowania. 

– Nie wykluczam integracji z polskimi strukturami łączności i dowodzenia, ale chcę podkreślić, że Polska jest również członkiem NATO i ważne jest dla nas, aby ten środek obrony powietrznej był zawsze włączony do ogólnego planowania NATO – powiedział Arne Collatz. Wiadomo też, że w najbliższym czasie do Polski ma udać się z Niemiec zespół rozpoznawczy.

Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht zaoferowała Polsce systemy Patriot po uderzeniu rakietowym w Przewodowie, w wyniku którego zginęło dwóch mężczyzn.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka