Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w drodze na posiedzenie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: PAP/Piotr Nowak
Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w drodze na posiedzenie klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Źródło: PAP/Piotr Nowak

Zakończyło się posiedzenie klubu PiS. Jak będzie wyglądać przyszłość Ziobry?

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 39
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki powiedział, że podczas poniedziałkowego posiedzenia klubu omówiono przebieg głosowań w Sejmie. "Omówiliśmy kwestie pewnego wzmożenia dyscypliny przez posłów. Jesteśmy dobrej myśli. Mamy większość. Wygramy głosowania" – dodał.

Posiedzenie Klubu Parlamentarnego PiS, który zebrał się w centrali ugrupowania przy ul. Nowogrodzkiej trwało ponad godzinę. Terlecki powiedział dziennikarzom, że prawdopodobnie było to ostatnie takie spotkanie w tym roku. "Spotkaliśmy się przed bardzo ważnym posiedzeniem Sejmu, na którym odbędzie się najważniejsze w tym roku głosowanie, mianowicie głosowanie budżetowe; wszystko wskazuje na to, że odbędzie się ono w czwartek" - mówił Terlecki.

Mobilizacja w partii PiS 

Szef klubu PiS powiedział, że parlamentarzyści omówili przebieg głosowań, a także "kwestię pewnego wzmożenia dyscypliny przez posłów". "Jesteśmy dobrej myśli. Mamy większość. Wygramy głosowania" - podkreślił Terlecki. Pytany, czy Solidarna Polska będzie głosowała razem z PiS za budżetem państwem, szef klubu odparł: "Oczywiście". Dodał także, że jego formacja ma policzone głosy.

Terlecki był też pytany o kwestię powołania komisji weryfikacyjnej ds. polskiej polityki energetycznej. "Prawdopodobnie ogłosimy termin zgłaszania kandydatów do komisji weryfikacyjnej. Ten termin zostanie tak skonstruowany, żeby na początku przyszłego roku ta komisja powstała" - zapowiedział.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek oświadczył, że podczas spotkania klubu "najczęściej padało: mobilizacja, mobilizacja i jeszcze raz mobilizacja". "Nie tylko w parlamencie, ale również w terenie. I tak właśnie będziemy działać, aktywnie również w poszczególnych okręgach, gminach" - relacjonował.

Jak dodał, politycy PiS będą przypominać "o tym, co w tym trudnym czasie dla wielu Polaków zostało zrobione i podkreślać tę jakże ważną różnicę pomiędzy rządem PiS, a tymi, którzy chcą z nami konkurować, czy tymi którzy rządzili poprzednio. Będziemy pokazywać tę różnicę, jaki wówczas decyzje zapadały, a jakie decyzje zapadają dzisiaj" - mówił Bochenek. "Nie chcemy po prostu, aby doszło jeszcze raz do tego ponownego oszustwa Platformy Obywatelskiej i PSL" - dodał.

Bochenek o Ziobrze: obronimy naszego ministra 

Politycy byli też pytani o sytuację wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. "My jesteśmy jednością. Zjednoczona Prawica jest cały czas zjednoczona i wbrew temu co chciałby TVN24, naprawdę się nie rozpadniemy. Na pewno obronimy naszego ministra sprawiedliwości, na pewno przegłosujemy również budżet i będziemy pracować dalej dla Polaków" - odparł Bochenek odpowiadając na pytanie stacji.

W połowie listopada kluby: KO i Lewicy oraz koło Polska 2050 złożyły w Sejmie kolejny wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Szef klubu KO Borys Budka, uzasadniając wniosek opozycji o odwołanie Ziobry uzasadniał, że to "powiedzenie +sprawdzam+ dla tych wszystkich, którzy mówią dziś, jak bardzo potrzebne są pieniądze z funduszy europejskich". Przekonywał, że w tej chwili "jedyną blokadą środków europejskich dla Polski jest weto, które zgłasza Ziobro". Posłowie zajmą się tym wnioskiem we wtorek wieczorem.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w zeszłym tygodniu wyraził przekonanie, iż minister Ziobro zostanie obroniony podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności. "Wiem, że z całą pewnością sam premier będzie występował w jego obronie" - zapewnił Kaczyński.

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka