Minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Fot. Flickr/Ministerstwo Finansów
Minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Fot. Flickr/Ministerstwo Finansów

Minister finansów o przyjęciu euro przez Polskę

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
W tym momencie nie powinniśmy podejmować decyzji o zmianie waluty ze złotówki na euro - powiedziała w poniedziałkowym „Gościu Wydarzeń” w Polsacie minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Euro w Polsce? Minister finansów przeciwna

Na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy Polska powinna przyjąć euro tak, jak 1 stycznia zrobiła Chorwacja, minister Rzeczkowska odpowiedziała, że jej zdaniem, a także wedle opinii ekspertów z Ministerstwa Finansów, nie powinniśmy w tej chwili podejmować decyzji o zmianie waluty.

Polecamy:

– Jesteśmy w sytuacji kryzysu, a mając własną walutę, posiadamy pewną elastyczność. Chorwacja ma mniejszą gospodarkę, za sprawą turystyki jest ona bardziej związana z euro. Natomiast Polska to duży kraj, obecnie przyfrontowy, więc inaczej postrzega się ryzyka – powiedziała minister Rzeczkowska.

"Sytuacja budżetowa jest stabilna"

Jak oceniła Magdalena Rzeczkowska, 2023 będzie trudnym rokiem, ale sytuacja budżetowa jest stabilna, a fundamenty polskiej gospodarki - dobre.

Co prawda minister spodziewa się spowolnienia gospodarczego, ale ma nadzieję, „że spełni się scenariusz miękkiego lądowania, w którym wzrost gospodarczy - mimo że wolniejszy - będzie utrzymany. Tak też planujemy finanse”.

Co z inflacją w Polsce w 2023 roku

Jako źródła wysokiej inflacji Rzeczkowska wskazała wojnę na Ukrainie, kryzys energetyczny i przerwane łańcuchy dostaw. Prowadzący zauważył, że - zdaniem opozycji - wzrosty cen są również skutkiem błędnych decyzji rządu oraz NBP.

- Przede wszystkim są elementy zewnętrzne. Nie tylko Polska jest trapiona wysoką inflacją tylko wszystkie kraje Europy (...). Inflację pogłębiają też ceny energii – odparła szefowa resortu finansów.

Jej zdaniem inflacja może wzrosnąć do 20 procent, ale „wiosna przyniesie nam jej spadek. Obserwujemy stabilizację cen na rynkach energii i żywności” - przekonywała.

Dodała, że w drugiej połowie nowo rozpoczętego roku inflacja być może spadnie poniżej 10 procent. 

KW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka