Kara śmierci - większość pytanych Polaków jest przeciwna.
Kara śmierci - większość pytanych Polaków jest przeciwna.

Kara śmierci. Co o tym rozwiązaniu myślą Polacy? Jest nowy sondaż

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 149
Większość Polaków nie akceptuje kary śmierci, za wprowadzeniem której opowiada się część środowisk konserwatywnych. Co ciekawe, karę śmierci popierają m.in. wyborcy PiS.

Respondentów o stosunek do kary śmierci zapytała pracownia IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej". Przypomniano w gazecie słowa premiera Mateusza Morawieckiego: - Moim zdaniem kara śmierci za najcięższe przestępstwa powinna być dopuszczalna. Uważam, że to był taki przedwczesny wynalazek lat 90. czy wcześniejszych. W tym względzie również nie zgadzam się z nauką Kościoła, bo jestem zwolennikiem kary śmierci - odpowiedział na jedno z pytań w trakcie Q&A. Wypowiedź była od razu skrytykowana przez większość mediów. Zarzucano szefowi rządu, że chce naruszyć Europejską Konwencję Praw Człowieka, która nie dopuszcza takiej kary za przestępstwa.

Rzecznik gabinetu Piotr Mueller tłumaczył, że Morawiecki miał na myśli najbardziej brutalne zabójstwa i zbrodnie wojenne, a PiS nie planuje wprowadzenia kary śmierci. 

Wyborcy PiS myślą tak, jak premier 

Jak się okazuje - w sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" zdecydowana większość badanych (54,1 proc.) ma inne zdanie niż premier. Pogląd Morawieckiego na karę śmierci podziela 38,7 proc. respondentów.

Przeciw karze śmierci zdecydowanie opowiada się 37,7 proc. pytanych, a 16,4 proc. – jest "raczej" przeciw. Z premierem "zdecydowanie" zgadza się natomiast 17,5 proc. badanych, a 21,2 – "raczej się zgadza". Nieco ponad 7 proc. nie wyraziło zdania w tej sprawie.

Z badania wynika również, że karę śmierci popiera aż 63 proc. zwolenników PiS, 26 proc. jest jej przeciwnych, a 10 proc. nie ma zdania. Sondaż IBRIS dla "Rzeczpospolitej" przeprowadzoną metodą CATI w dniach 5-6.01 2023 r. na 1100-osobowej grupie respondentów. 

Ostatnia kara śmierci w Polsce

Ostatnią karę śmierci wykonano w Polsce 35 lat temu - dokładnie 21 kwietnia 1988 r. w krakowskim więzieniu na Montelupich. Skazanym na taką karę był wówczas 29-letni Stanisław Czabański, który dopuścił się brutalnego gwałtu, a następnie zabójstwa kobiety. Chciał uniknąć kary śmierci, ale jego wniosek o ułaskawienie do Rady Państwa nie został uwzględniony. Przed wykonaniem egzekucji, Czabański poprosił o papierosa. Wyrok wykonano na 29-latku przez powieszenie. 

GW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka