Mem Patryka Jakiego z Tuskiem i Schetyną
W maju 2020 roku zakończył się proces wytoczony Patrykowi Jakiemu przez Donalda Tuska. Chodziło o wpis na Twitterze polityka Solidarnej Polski, do którego dołączył mema ze zdjęciem płaczącego szefa PO i Grzegorza Schetyny z napisem "Nasi przegrali z Meksykiem". Wpis ten odnosił się do porażki Niemiec z Meksykiem podczas mistrzostw świata w Rosji.
— Ja, Patryk Jaki przepraszam Pana Donalda Tuska za zamieszczenie zdjęcia na moim koncie tweeterowym dnia 18.06.2018r. , które mogło powodować niezamierzone przeze mnie naruszenie dóbr osobistych Pana Donalda Tuska — napisał Jaki po procesie zakończonym ugodą.
Dosadny komentarz Giertycha
Sprawę skomentował Roman Giertych.
— Zmuszenie Jakiego do przeprosin to prawie jakby ktoś zmusił Suskiego do myślenia, Macierewicza do logicznych wywodów, a Morawieckiego do mówienia prawdy — napisał adwokat.
Jaki pozywa Giertycha
Z kolei Patryk Jaki, urażony wpisem Giertycha, zgłosił sprawę do Sądu Dyscyplinarnego, który 19 grudnia uznał Giertych za "winnego przekroczenia granic adwokackiej swobody wypowiedzi".
— Adwokat Roman Giertych nie zachował zasad rzeczowości, umiaru, współmierności i oględności, naruszając w ten sposób godność przeciwnika procesowego — stwierdził sędzia.
Roman Giertych ukarany
Roman Giertych ukarany został naganą. Adwokat musi również zamieścić na Twitterze przeprosiny o treści:
"Adwokat Roman Giertych przeprasza Pana Patryka Jakiego za umieszczenie w serwisie Twitter w dniu 26 maja 2020 roku komentarza odnoszącego do ugody zawartej pomiędzy Patrykiem Jakim a klientem adwokata Romana Giertych Donaldem Tuskiem przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie, sygn. akt I Co 1318/19 i wyraża ubolewanie za podanie w nim nieprawdziwej i obraźliwej informacji, że Pan Patryk Jaki został zmuszony do zawarcia ugody w przedmiotowej sprawie".
Ponadto Giertych musi ponieść koszty postępowania w wysokości 2 tys. zł.
RB
Czytaj dalej:
- Zdjęcie, które stało się symbolem ataku na Dniepr. Zginął słynny trener boksu
- Nowe informacje o Polaku, który wbił się w Bramę Brandenburską: "Jechał 200 km/h"
- Atak na blok mieszkalny w Dnieprze i spięcie w ukraińskim parlamencie. Pieskow komentuje
- Dobre wiadomości dla szpitali. Mogą leczyć "nadmiarowych" chorych
- Kilkadziesiąt marek pod lupą UOKiK. Ruszają kontrole po wdrożeniu dyrektywy Omnibus
Komentarze