Iga Świątek odpada już w 1/8 finału Australian Open. Fot. PAP/EPA
Iga Świątek odpada już w 1/8 finału Australian Open. Fot. PAP/EPA

Sensacja w Australian Open. Świątek odpada i deklaruje: "czas na reset"

Redakcja Redakcja Tenis Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Iga Świątek musi się pozbierać mentalnie po porażce w 1/8 finału Australian Open. Jej rywalką była niżej notowana w rankingu WTA Jelena Rybakina z Kazachstanu. Polka przegrała 4:6, 4:6 i pożegnała się z Melbourne. Teraz zapowiada, że musi odpocząć i nabrać innej mentalności, by wrócić do wygrywania.

- Dziś czułam, że nie mogę już więcej z siebie dać. Nie byłam w stanie walczyć jeszcze bardziej, zmusić się do jeszcze większego wysiłku. Myślę, że to kwestia nastawienia, podejścia do gry. Chyba zrobiłam w tym względzie krok w tył. Czułam presję, za bardzo chciałam. Muszę się trochę bardziej wyluzować. Tyle. Muszę się w najbliższych tygodniach skupić na tym, żeby znowu chcieć wygrywać, a nie tylko nie chcieć przegrać - komentowała Iga Świątek w rozmowie z mediami po porażce w Australian Open.

Polka przeplatała znakomite momenty z kiepskimi zagraniami. Była nierówna, a Jelena Rybakina dominowała przede wszystkim w skutecznym serwisie. - Momentami grałam bardzo dobrze - tłumaczyła zwyciężczyni meczu. 

Dzień Dziadka. Stanisław Sojka dla Salonu24 o tym, jak ważne są wnuki

Świątek musi się zregenerować 

Przegrana Igi Świątek jest też zaskakująca, bo rywalka zajmuje dopiero 25. miejsce w rankingu najlepszych tenisistek świata. Polska gwiazda przystępowała do meczu jako bezapelacyjna numer 1. 


- Przed US Open byłam w stanie wyzbyć się presji, ponieważ grałam bardzo źle w Toronto i Cincinnati, a to pomogło mi się zresetować i turniej w Nowym Jorku rozpoczęłam na luzie, nie oczekując od siebie zbyt wiele. Tutaj było inaczej, więc w ogóle nie da się połączyć i porównać tego z US Open - tłumaczyła Świątek. - Zwykle po takich trudniejszych momentach, złych doświadczeniach potrafiłam odrobić lekcję i odpowiednio zareagować na to, co się wokół mnie i ze mną dzieje, a nie tylko analizować konkretny przegrany mecz. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie i to, co się tu stało okaże się dla mnie motywujące. Wiem, co muszę zmienić, nad czym pracować i to będzie moim zadaniem przed kolejnymi turniejami - dodała Polka. 

Rosyjska propagandystka wybrała się na front. Nagrywała ostrzał i została ranna na żywo

Odpadł też Hurkacz

Jedno jest pewne: mimo nieudanego turnieju Australian Open, Świątek pozostanie najlepsza w rankingu WTA ze sporą przewagą nad rywalkami. To nie był zresztą udany dzień dla polskich tenisistów - Hubert Hurkacz również odpadł w 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego. Zawodnik przegrał z trwającym niemal trzy i pół godziny meczu przegrał z amerykańskim tenisistą Sebastianem Kordą  6:3, 3:6, 2:6, 6:1, 6:7 (7-10). Hurkacz jest notowany na 10. miejscu w rankingu, natomiast reprezentant USA na 29. 

Kiwior przejdzie do jednej z najlepszych drużyn na świecie. Kosztuje miliony


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport