Stare diesle i samochody benzynowe nie wjadą do Warszawy. Fot. Pixabay
Stare diesle i samochody benzynowe nie wjadą do Warszawy. Fot. Pixabay

Posiadacze aut z dwoma rodzajami silnika otrzymają zakaz. Do Warszawy po prostu nie wjadą

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 134
Od 2024 roku Warszawa wprowadzi zakaz wjazdu do miasta dla samochodów napędzanych dieslem mających powyżej 18 lat. Mniejsze restrykcje dotkną kierowców aut benzynowych, bo tu okres wynosi 27 lat od momentu produkcji.

- Jesteśmy przekonani, ze jest to dobra droga, żeby wprowadzić strefę, do której wjazd tymi najbardziej trującymi samochodami będzie zakazany. Plan jest rozpisany od lipca 2024 roku aż do 2032, po to by ograniczać zatrucie powietrza, które ma wpływ na nasze zdrowie - tak Rafał Trzaskowski tłumaczył fakt przystąpienia Warszawy do strefy czystego transportu. 

Gdzie nie wjadą stare diesle i pojazdy benzynowe

Pierwszy etap zmian rozpocznie się w przyszłym roku i obejmie zasięgiem 2 proc, aut. W kolejnych etapach będzie to już 27, 55 i 74 procent w 2030 r. Strefa bez starych diesli i "benzyniaków" dotyczy większość Śródmieścia, fragmentów Woli, Ochoty a po drugiej stronie Wisły Saskiej Kępy, części Pragi Północ i Południa. Z zakazu wyłączone będą służby ratunkowe, miejskie śmieciarki oraz auta zabytkowe. Trzaskowski rozważa też wyjątek dla osób, które muszą nagle udać się do szpitala po pomoc. 

- 87 proc. mieszkańców i mieszkanek Warszawy chce, aby władze lokalne podejmowały działania, których celem jest ograniczenie zanieczyszczenia powietrza, a 76 proc. chce powstania strefy czystego transportu. Warto również podkreślić, że utworzenie stref czystego transportu w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys. jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Warszawa poważnie traktuje swoje zobowiązania zarówno wobec mieszkańców, jak i przepisów prawa, dlatego chcemy uruchomić strefę czystego transportu w stolicy w połowie 2024 roku - powiedział prezydent Warszawy.

- Zanim to jednak nastąpi zapraszamy mieszkańców Warszawy do dyskusji na temat strefy czystego transportu. Chcemy poznać ich zdanie na ten temat konkretnych rozwiązań, które proponujemy - zachęcił Trzaskowski. Konsultacje ws. strefy czystego transportu ruszają dziś. 

Strefa czystego komfortu

Jak czytamy na stronie miasta Warszawy: "Strefa czystego transportu to wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin (tzw. normy Euro, które są powiązane z datą produkcji pojazdu). SCT to stosowany w Europie od lat sposób na poprawę jakości powietrza w miastach oraz dbania o zdrowie mieszkańców. W Europie funkcjonuje już ponad 320 stref czystego transportu, najwięcej w Niemczech i we Włoszech. W Polsce uchwałę o utworzeniu SCT na terenie miasta przyjął już Kraków – tam strefa w łagodnej wersji zacznie obowiązywać od 1 lipca 2024 r. Własny projekt SCT pod koniec grudnia 2022 r. zaprezentowały także władze Wrocławia". 

Samorząd warszawski wskazuje na potrzebę blokady starych samochodów ze względu na emisję spalin. "Z badania emisyjności pojazdów na warszawskich ulicach dokonanego jesienią 2020 r. przez zespół naukowców z ICCT wynika, że najwięcej zanieczyszczeń pochodzi od starszych samochodów, zwłaszcza tych z silnikiem Diesla. Pomiary blisko 150 tys. pojazdów wykazały, że samochody wyprodukowane przed 2006 r., choć stanowiły tylko 17 proc. floty, odpowiadały za 37 proc. emisji tlenków azotu (NOx) i 52 proc. emisji pyłów (PM)" - podano. 

Czytaj też: 


GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości