Zakaz wstępu do lasów
3 października Nadleśnictwo Olkusz postanowiło wprowadzić zakaz wstępu do lasów na terenie leśnictwa Pomorzany i Żurada. Spowodowane to było licznymi zniszczeniami drzewostanu i degradacją runa leśnego, do których doszło w wyniku zapadlisk.
Nadleśnictwo podkreśla, że wchodzenie na tereny objęte zakazem może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. Ponadto, za przebywanie na tych obszarach grozi kara.
Zapadliska w powiecie olkuskim
W wyniku szkód górniczych, w powiecie olkuskim powstało już kilkadziesiąt zapadlisk. Przez wiele lat w tym rejonie wydobywano rudy ołowiu i srebra. Wiele z tych terenów zostało zrekultywowanych, jednak szkody górnicze w dalszym ciągu zagrażają mieszkańcom, wybierającym się na spacer do lasu.
Nadleśnictwo Olkusz przedłuży zakaz
Oficjalny komunikat nadleśnictwa Olkusz głosi, że zakaz wstępu do lasów obowiązywać będzie do dnia 31 marca z możliwością skrócenia, bądź wydłużenia okresu jego obowiązywania. Okazuje się jednak, że termin ten zostanie przedłużony.
Do tej sprawy odniósł się w rozmowie z "Gazetą Krakowską" nadleśniczy Nadleśnictwa Olkusz, Marcin Polak.
— Będziemy kontaktowali się z Zakładami Górniczo-Hutniczymi, aby porozmawiać na temat dalszego postępu występowania zapadlisk i w marcu będziemy decydować o tym, na jaki okres zakaz wstępu zostanie przedłużony — poinformował. Dodał również, że przedłużenie zakazu nie powinno być dłuższe niż rok.
Zapadliska w Trzebini
Problem występujących osuwisk ma miejsce również w Trzebini, gdzie we wrześniu ubiegłego roku ogromne zapadlisko pochłonęło 40 grobów na cmentarzu znajdującym się na osiedlu Gaj. Z kolei od początku tego roku, w mieście tym ziemia zapadła się już pięć razy. Ma to związek z działalnością zamkniętej w 2001 roku Kopalni Węgla Kamiennego Siersza.
RB
Czytaj dalej:
- Czesi wybrali prezydenta. Czeskie media ostrożnie wskazują na zwycięzcę
- Nowe brygady WOT. Minister Błaszczak przedstawia imponującą wizję
- Historia jak z filmów o mafii. Były wiceszef Porozumienia Gowina z zarzutami
- Kluczowe zmiany w podatkach od spadku i darowizn. To wpłynie na domowe budżety
- Aleksander Krawczuk dożył niemal 101 lat. „Książki, alkohol i seks”
Komentarze