Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję. Źródło: Instagram/@antek.krolikowski
Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję. Źródło: Instagram/@antek.krolikowski

Królikowski wydał oświadczenie po zatrzymaniu. "Czekali na mnie"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 86
W sobotę Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję. Z przeprowadzonego narkotestu wyszło, że był on pod wpływem narkotyków. Znany aktor postanowił odnieść się do opisywanej przez media sytuacji i wydał oświadczenie. "Chciałbym zaznaczyć, że nie zażywam narkotyków" – przekonuje.

Królikowski zatrzymany przez policję 

W sobotę pisaliśmy o zatrzymaniu przez policję Antoniego Królikowskiego. Do jego zatrzymania doszło około godz. 16:40 na ul. Kolejowej, kiedy to stołeczna policja postanowiła skontrolować pojazd marki Audi. 

Jak informowali funkcjonariusze policji, Królikowski został przebadany pod kątem alkoholu, pomiar wyszedł negatywnie. – Natomiast narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających – mówił Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.

Media informowały później, że Antoni Królikowski został zatrzymany w pobliżu klubu, w którym miał świętować urodziny. 

"Nie zażywamy narkotyków" 

Późnym wieczorem aktor wydał oświadczenie w tej sprawie, w którym wytłumaczył, w którym odniósł się do opisywanej przez media sytuacji. 

"Do zatrzymania doszło ok. 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym, jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi, aby spotkać się z synkiem. Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania" – przekazał w oświadczeniu, które cytuje serwis Pudelek. 

Królikowski wspomniał również o negatywnym teście na alkohol. Z kolei o wykryciu THC pisał, że zażywał go poprzedniego wieczoru, ponieważ wspomaga nim swoje leczenie. Aktor w ubiegłym roku poinformował, że choruje na stwardnienie rozsiane. "Wykonano badanie krwi, oczekujemy na wyniki. W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może utrzymywać się, mimo że w dniu zatrzymania nie używałem konopii" – przekonuje. 

"Chciałbym zaznaczyć, że nie zażywam narkotyków, co wykazały dzisiejsze testy, więc bardzo proszę o zaprzestanie pomówień. Ponadto tegorocznych urodzin nie świętowałem w żadnym warszawskim klubie" – dodał, jednocześnie zaprzeczając medialnym doniesieniom. 

MP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości