Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Źródło: Twitter
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. Źródło: Twitter

Kolejne groźby Miedwiediewa. Polska będzie priorytetem dla Rosji, jeśli przekaże myśliwce

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę Dmitrij Miedwiediew jest bardzo aktywny w social mediach. Tym razem wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej ostrzegł NATO, w tym Polskę, przed planowanym dostarczeniem myśliwców na Ukrainę. "Polska będzie priorytetem dla Rosji" – stwierdził.

Miedwiediew ostrzega NATO

Ukraina od dawna apeluje swoich sojuszników o potrzebie dostarczenia samolotów. Jednym z krajów, który ogłosił gotowość dostarczenia myśliwców na Ukrainę jest Polska. Co raz częściej mówi się, że Warszawa mogłaby przekazać Kijowowi samoloty MiG-29 w zamian za F-16 od USA. 

Do tych spekulacji odniósł się w najnowszym wpisie na Telegramie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew. Jego zdaniem przekazanie myśliwców Ukrainie lub jakakolwiek konserwacja i naprawa, będzie traktowana jako "bezpośrednie wejście NATO do wojny z Rosją". "Polska w takim przypadku będzie priorytetem dla Rosji" – podkreślił. 

"Gdyby samoloty NATO miały być serwisowane przez ich wojsko na terytorium jakiejś obdartej Polski (jedyna możliwość, biorąc pod uwagę opłakany stan przemysłu obronnego w Ukrainie), byłoby to bezpośrednie wejście "atlantystów" w wojnę z Rosją, ze wszystkimi tego konsekwencjami" – napisał Miedwiediew. 

"A wszyscy ci, którzy podejmują decyzje o dostawach takiego sprzętu czy środków rażenia, wraz z zagranicznymi najemnikami i instruktorami wojskowymi, musieliby zostać uznani za legalny cel militarny" – dodał. 


Miedwiediew grozi Polsce 

To nie pierwszy raz, kiedy wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej grozi Polsce. Przy okazji wpisu poświęconego rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę stwierdził, że Rosja musi przesunąć "granice zagrożeń" jak najdalej, nawet jeśli będą to granice Polski. 

Miedwiediew często przedstawia również kontrowersyjne tezy. Jakiś czas temu przekazał na Telegramie, że Polska dąży do rozbioru Ukrainy. Polityk przedstawił nawet przerobione mapy, na których widać, że część zachodnia naszych wschodnich sąsiadów podzielona byłaby między Rosję i Polskę.

MP

Czytaj dalej: 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka