Okno papieskie na ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie. Fot. KP/Fra3.pl
Okno papieskie na ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie. Fot. KP/Fra3.pl

Archidiecezja Krakowska broni Jana Pawła II. Zaprasza też wiernych do inicjatywy

Redakcja Redakcja Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 16
Krakowski Kościół w latach 60. i 70. karał wymienionych w reportażu Marcina Gutowskiego duchownych, pomaga ofiarom wykorzystania seksualnego przez księży i broni dorobku świętego Jana Pawła II - wynika z komunikatu, wydanego przez Archidiecezję Krakowską. Hierarchowie zapraszają też wiernych do spotkania przy oknie papieskim w rocznicę śmierci polskiego papieża 2 kwietnia.

Archidiecezja Krakowska postanowiła wydać komunikat w związku z "zaniepokojeniem" wiernych materiałem Marcina Gutowskiego pt. "Franciszkańska 3" w TVN24. Dziennikarz dowodzi, że Jan Paweł II wiedział o przypadkach nadużyć seksualnych w Kościele i decydował o przenoszeniu kapłanów na inne parafie. Z takimi oskarżeniami nie zgadzają się biskupi.  

Zobacz: 

Krakowski Kościół broni Jana Pawła II 

- Wiele Jego decyzji, szczególnie tych o charakterze duszpasterskim, do dziś wyznacza właściwy kierunek życia naszej diecezjalnej wspólnoty. Dług, który zaciągnęły pokolenia krakowian i Polaków, odzyskując dzięki Niemu wolność, także na arenie międzynarodowej, i godność, również w odniesieniu do właściwego rozumienia naszej cielesno-duchowej natury, możemy spłacać wdzięczną pamięcią, ukochaniem tego, co On kochał najbardziej oraz studium Jego nauczania - napisano w komunikacie Archidiecezji Krakowskiej, cytowanym przez serwis internetowy "Dziennika Polskiego". 

- Ocena życia i działalności biskupów Kościoła, należąca w najściślejszym sensie do Stolicy Apostolskiej, była w kontekście historycznym dokonywana także w Archidiecezji Krakowskiej. Było to możliwe dzięki rzetelnej pracy specjalistów różnych dziedzin korzystających z zasobów Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie funkcjonującego zgodnie z przepisami prawa powszechnego i kanonicznego. Ta mozolna praca dużej liczby wykwalifikowanych osób była i nadal będzie podstawą krytycznych badań historycznych w oparciu o materiały źródłowe. Trudno natomiast zaobserwowane w ostatnim czasie próby nerwowego podszywania się pod pracę badaczy – w celu wyrwania podstępnymi metodami strzępów informacji i niefachowego ich wykorzystania – nazwać rzetelną i głęboką analizą problemu, której wszyscy oczekują - czytamy.  

"Źródła nie stanowią ostatecznego werdyktu"

Następnie Archidiecezja Krakowska podnosi wątpliwości wobec intencji i warsztatu autora reportażu na temat Karola Wojtyły. - Należy podkreślić, że w trakcie przeprowadzonej ad casum kwerendy akt personalnych kapłanów, których nazwiska pojawiają się w kontekście przypadków przestępstw seksualnych popełnianych w przeszłości we wspólnocie Archidiecezji Krakowskiej, nie natrafiono na żaden dokument mogący poświadczyć prawdziwość ciężkich zarzutów stawianych obecnie niektórym hierarchom Kościoła w Krakowie. Stwierdzenie to nie stanowi jeszcze ostatecznego werdyktu. Ma jednak z pewnością większą wartość niż tzw. dowody w postaci fragmentów akt tworzonych na potrzeby zbrodniczego aparatu komunistycznej władzy, znajdujących się w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej - zaznaczono w oświadczeniu. 

Reakcja krakowskich hierarchów

Krakowski Kościół odpiera też zarzuty o bezczynność wobec kapłanów, podejrzanych o wykorzystywanie nieletnich. - W przypadku ks. Józefa Loranca w latach siedemdziesiątych postępowano bezzwłocznie, równolegle do Sądu Powszechnego, który go skazał, odseparowując go na całe życie od duszpasterstwa dzieci. W tym samym okresie skierowano ks. Eugeniusza Surgenta na badania psychiatryczne i psychologiczne, co wtedy nie jawiło się jeszcze wcale jako rzecz oczywista. Ostatecznie nie zezwolono mu na dalszą posługę w Archidiecezji Krakowskiej. W wielu sytuacjach podobna surowość, jednoznaczność i dyscyplina ze strony władzy kościelnej w odniesieniu do duchownych mogła stać się, jak choćby w historii ks. Anatola Boczka, powodem podejmowania przez nich prób zemsty w formie fałszywych doniesień składanych funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa - napisano. 

Archidiecezja Krakowska przypomina, że "na różne sposoby stara się otaczać pokrzywdzonych niezbędnym wsparciem. Przede wszystkim, wbrew twierdzeniom krytyki, konsekwentnie realizowany jest sprawdzony już w praktyce sposób przyjmowania powiadomień o nadużyciach, a także nawiązywania kontaktu z osobami skrzywdzonymi, zapewniający im dyskrecję i fachową pomoc".  

Czuwanie pod oknem papieskim

Apeluje też do wszystkich wiernych o przyjście na czuwanie na ul. Franciszkańską 3 w rocznicę śmierci Jana Pawła II 2 kwietnia - tak, jak wtedy, gdy młodzi spotykali się z nim podczas pielgrzymek do Polski i łączyli duchowo w modlitwie już po odejściu papieża. "Święty Janie Pawle II Wielki – módl się za nami!" - kończy komunikat Archidiecezja Krakowska. 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo