Gorąco w TVP po przeniesieniu Klarenbacha. "Władze wysłały sygnał"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 82
Decyzja Telewizji Polskiej o przeniesieniu Adriana Klarenbacha z TVP do TVP3 okazała się wstrząsem dla reszty redakcji. Jeden z pracowników publicznej telewizji zdradził w rozmowie z Wirtualną Polską, że to posunięcie ma być "sygnałem dla pozostałych dziennikarzy, że trzeba twardo iść z linią partii".

Adrian Klarenbach naraził się władzom TVP

Kadra Telewizji Polskiej przeżyła szok po tym, jak władze mediów państwowych zdecydowały o odsunięciu Adriana Klarenbacha od prowadzenia programów publicystycznych. Prezentera nie ma na antenie TVP Info od 20 marca. Trzy dni później biuro prasowej TVP oświadczyło, że Klarenbach został przeniesiony do regionalnego kanału TVP3. Dziennikarz wciąż za to zajmuje się wywiadami politycznymi w Polskim Radiu.

Decyzja władz TVP jest o tyle zaskakująca, że Adrian Klarenbach należał do największych gwiazd publicystyki w TVP Info. Zgodnie z ustaleniami mediów prezenter naraził się kierownictwu próbami konfrontowania w swoich programach polityków PiS w z rzeczywistością.

"Był bunt. Ludzie - wydawcy, realizatorzy - nie chcieli z nim dłużej pracować. Okazał się nielojalny" - ujawnił anonimowy rozmówca, cytowany przez WP.


Klarenbach odsunięty od TVP Info. "Nie ma już czego tu szukać"

Według informatora prezenter miał wypaść z grafiku po emisji programu "Minęła 20", pokazywanego 5 marca na antenie TVP Info. Tematem dyskusji było samobójstwo Mikołaja Feliksa, syna posłanki Koalicji Obywatelskiej. Wtedy gość programu Artur Łącki (PO) przejechał się po mediach publicznych, które donosząc o sprawie pedofila Krzysztofa F., zasugerowały dane skrzywdzonych przez niego osób.

"Dopóki ci pseudodziennikarze, te kreatury dziennikarskie, nie poniosą konsekwencji, ja i żaden uczciwy polityk nie przyjdziemy do waszego programu" - grzmiał poseł PO, a następnie opuścił program.

Klarenbach nie reagował podczas jego wypowiedzi, a po tym, jak Łącki się wyłączył, powiedział: "Przykro mi, że akurat przy moim programie pan podjął decyzję o wyjściu z programu. Tak zupełnie poważnie, to nie wiem za bardzo, z jakim tematem teraz wejść".


"Polityk w studiu nazywa jego kolegów "kreaturami", oskarża o "zabijanie polskich dzieci", a on nie reaguje?! Nikt go już tu nie chce, szczególnie zwykli dziennikarze i pracownicy TVP, którzy codziennie są atakowani - mówił w rozmowie z WP pracownik stacjonujący w siedzibie głównej Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza w Warszawie.

Według rozmówcy portalu to "sytuacja niespotykana" i "w TVN czy Polsacie nie do pomyślenia". Brak reakcji ze strony Klarenbacha na zarzuty polityka zostały odebrane jako oportunizm i niesolidarne i niekoleżeńskie zachowanie. "Nie rozumiem, dlaczego w ogóle go przywrócono i jest w TVP3" - powiedział.


Podziały w TVP. Dwie zupełnie inne frakcje

Według innego rozmówcy serwisu Klarenbach jest wciąż lubiany w TVP, a doniesienia o buncie wydawców i realizatorów są nieprawdziwe. 18 marca prezenter wrócił na antenę TVP Info na program z Marcinem Kałużnym z Solidarnej Polski, by potem już kompletnie zniknąć. Klarenbach punktował Kałużnego w programie "Minęła 20" w trakcie dyskusji o emeryturach.

"Sekwencja jest taka: była audycja z Łąckim z PO, po której Klarenbach został zawieszony. Potem został odwieszony i była audycja z Kałużnym. I dopiero wtedy pojawiła się informacja o przeniesieniu. Wygląda więc na to, że to sprawa Kałużnego zdecydowała - mówił rozmówca WP.

Informator portalu wyjaśniał, że w głównej siedzibie TVP narodził się podział na "umiarkowanych i twardogłowych".

"Są osoby z hardcorowej frakcji >>Gazety Polskiej<<, Sakiewicza i >>zamachu smoleńskiego<< oraz frakcja umiarkowana. Na przykład Rachoń ma swoją grupę wydawców, a pozostali mają inną grupę wydawców. Może ktoś z tej grupy twardogłowych pod nim ryje? - opowiadał.

Według niego odsunięcie Klarenbacha ma być ostrzeżeniem dla reszty, że trzeba twardo iść z linią partii. "Nie można sobie pozwalać na żadne odstępstwa, potknięcia, wątpliwości czy najmniejszy obiektywizm" - spuentował.

SW


źródło zdjęcia: kadr z programu "Minęła 20" emitowanego w TVP Info

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura