PAP/Marcin Bielecki
PAP/Marcin Bielecki

Zapłacą zarówno palący węglem jak i gazem. Nowy podatek będzie wysoki

Redakcja Redakcja Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 106
Osoby, które nie przestaną ogrzewać swoich domów paliwami kopalnymi do 2027 roku, muszą liczyć się z obowiązkiem zapłaty nowego podatku. Danina dla gospodarstw może wynosić 45 euro za tonę emisji dwutlenku węgla.

Nowy podatek za ogrzewanie. Opłata obejmie wielu Polaków

Nowy podatek od ogrzewania obejmie wszystkie gospodarstwa domowe, które ocieplają budynki za pomocą paliw kopalnych, węgla lub gazu. Opłata ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2027 roku i jest skutkiem wprowadzenia systemu ETS 2 (unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla). Obecnie za emisję CO2 koszty ponosi tylko przemysł. 

Na szczęście nie wszyscy Polacy zostaną obarczeni nowym podatkiem. Dodatkowa opłata nie obejmie domów z panelami fotowoltaicznymi i korzystających z pomp ciepła.


Kolejny podatek, a na dodatek podwyżka cen energii

Nowy podatek doprowadzi do wzrostu cen energii. Według polityków tona emisji ma kosztować około 45 euro, co przy obecnym kursie walut daje ok. 210 złotych. Gospodarstwa palące w piecu węglowym zapłacą za około 6 ton emisji, co rocznie będzie oznaczało blisko 1200 zł opłaty.

Na ten moment trudno o konkretne liczby, jednak podwyżka cen z pewnością będzie dwucyfrowa i będzie się wahać w okolicy 20 proc. Jeżeli chodzi o węgiel, który cechuje się większą emisyjnością, podwyżka będzie jeszcze bardziej dotkliwa.

Opłata będzie doliczana do ceny paliw, tym samym ceny gazu i węgla zostaną podniesione. To może budzić niepokój, w końcu nie wszystkich będzie stać na alternatywne źródła ogrzewania. Aby pomóc gospodarstwom, które mogą być zagrożone ubóstwem energetycznym, powstał Społeczny Fundusz Klimatyczny. Budżet tego przedsięwzięcia ma wynosić około 87 miliardów euro i zacznie obowiązywać od 2026 roku.


Wymiana źródła ciepła czeka jeszcze wielu Polaków

Zgodnie z danymi Centralnej Emisyjności Budynków z 23 marca br. około 3,2 mln gospodarstw domowych stosuje do ogrzewania gaz, a węglem pali 4,6 mln. Nowa opłata narzuci presję na osoby korzystające ze starszych systemów, by dokonały zmiany i ma zachęcać do poszukiwania ekologicznych rozwiązań. Docelowo pomoże to uniknąć dodatkowych obciążeń finansowych i wpłynie pozytywnie na ochronę środowiska oraz redukcję gazów cieplarnianych. Podatek zacznie obowiązywać dopiero za cztery lata, a to daje czas na przeprowadzenie wymiany źródeł ciepła.

Gospodarstwa domowe mogą liczyć na wsparcie w ramach programu Czyste Powietrze (budżet kilkadziesiąt miliardów zł) oraz w ramach Krajowego Plan Odbudowy, gdzie na termomodernizację przeznaczono 3,5 mln euro.

SW

źródło zdjęcia: PAP/Marcin Bielecki

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka