(Allan Krupa nie chce iść do wojska. Fot. Facebook/Edyta Górniak).
(Allan Krupa nie chce iść do wojska. Fot. Facebook/Edyta Górniak).

Syn Edyty Górniak zmienia zdanie. Chodzi o służbę wojskową

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Syn Edyty Górniak dawniej wiązał swoją przyszłość tylko z jednym. Młody Allan Krupa, zafascynowany militariami i wojną, chciał zostać w przyszłości snajperem. Poszedł nawet do szkoły dla kadetów. Teraz mu się to jednak odwidziało.

Allan Krupa spełnia się scenicznie 

Allan Krupa od jakiegoś czasu idzie w ślady swojej celebryckiej rodziny, coraz śmielej brylując w mediach. Oprócz tego tworzy muzykę rap i wspierany w showbiznesie przez swoją mamę, Edytę Górniak, występuje pod pseudonimem ENSO. W swoich tekstach określa się "bossem, dżentelmenem i chamem", prezentując też nieraz seksistowskie teksty i nazywając dziewczyny "sukami".

Chociaż wśród internautów odbiór jego kawałków jest raczej chłodny, Allan nie zamierza się zatrzymywać. Jak wyznał w rozmowie z "Super Expressem", jest bardzo dumny z rozwoju swojej kariery: "Zacząłem zarabiać na swojej muzyce. Z raportu na raport suma rośnie. Wiadomo, na tę chwilę nie są to pieniądze, które mnie zadowalają. (...) Nie mam tak, że już chciałbym dużo więcej. Na razie rozwala mi to głowę, bo nigdy nie myślałem, że w ogóle będę mógł kiedyś zarabiać pieniądze na moich piosenkach."


"Rozmawialiśmy z kolegami, gdzie będziemy się bunkrować, jak wybuchnie wojna" 

W tym wszystkim zauważono przemianę młodego Allana. Jeszcze niedawno syn Górniak wiązał swoją drogę życiową z czymś innym – wojskiem. Uczęszczał do liceum wojskowego, chętnie pokazywał się w mundurze, a w przyszłości zamierzał zostać snajperem. Plany o karierze zawodowego żołnierza jednak odeszły w niepamięć. Czemu? Allan został o to zapytany w wywiadzie dla "Faktu". W momencie, kiedy za naszymi granicami szaleje wojna, a coraz częstszym tematem dyskusji jest obowiązkowy pobór do wojska, syn Edyty Górniak mówi:

"Skończyłem z tym kierunkiem, skończyłem szkołę i robię muzykę. Nigdy nie myślałem o tym, żeby wrócić.". Rozwijając temat, Allan Krupa wspomniał, że raczej nie widzi mu się już bycie żołnierzem, ani tym bardziej ruszanie na front. W przypadku wojny mówi o "bunkrowaniu się".

"Co miałbym zrobić? To jest trudne pytanie jak się o tym pomyśli, bo wybucha wojna i wszystko się tak zatrzymuje. Tu już instynkt bierze przewagę. Już nieraz rozmawialiśmy z kolegami, gdzie będziemy się bunkrować, jakby wybuchła wojna"

Według ciebie to przemiana na lepsze, czy na gorsze? 

Salonik

(Allan Krupa nie chce iść do wojska. Fot. Facebook/Edyta Górniak).

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości