Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Białej Podlaskiej. (fot. PAP)
Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Białej Podlaskiej. (fot. PAP)

Koalicja Obywatelska rozpoczyna kampanię wyborczą. Znamy szefową sztabu

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 169
W poniedziałek Donald Tusk, podczas spotkania z wyborcami w Białej Podlaskiej ogłosił początek kampanii wyborczej. Szefową sztabu została Wioletta Paprocka. — Idziemy po zwycięstwo, z pełną wiarą, z pełnym przekonaniem — zapowiedział lider Platformy Obywatelskiej.

Koalicja Obywatelska rusza z kampanią wyborczą

Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Białej Podlaskiej podkreślił, że "skończył się czas przygotowań".

— Jako Koalicja Obywatelska ruszamy dzisiaj z naszą kampanią. W porozumieniu z liderami partii Zielonych, Nowoczesnej, Inicjatywy Polskiej oraz Platformy Obywatelskiej pragnę zaprezentować Wiolettę Paprocką, szefową sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej — powiedział szef PO.


— Idziemy po zwycięstwo, z pełną wiarą, z pełnym przekonaniem — podkreślił Tusk. 

Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że Paprocka jak dotąd pełniła funkcję szefowej jego gabinetu w ratuszu.

— Wiola Paprocka była i jeszcze przez chwilę jest moją prawą ręką w ratuszu w Warszawie. Długo zastanawialiśmy się z Donaldem Tuskiem, jak wzmocnić kampanię i stwierdziliśmy, że przy tej kampanii już jest świetna ekipa — mówił Trzaskowski.


Paprocka: "Tylko drużynowo się zwycięża"

Dziękując za powierzenie jej roli szefowej sztabu Paprocka podkreśliła, że "tylko drużynowo się zwycięża".

— Tę kampanię poprowadzimy wspólnie z obecnymi tutaj posłankami i posłami, z naszymi przyjaciółmi z Koalicji Obywatelskiej, ale przede wszystkim, z każdą Polką, z każdym Polakiem. Jesteście wielkim obywatelskim sztabem, który wygra te wybory — zadeklarowała.

— Naszym celem jest Polska otwarta, obywatelska, szanująca każdego. Dlatego każdy musi się w tę kampanię zaangażować. Donald daje nam energię i daje gwarancję, że kampania będzie skuteczna — powiedział chwilę później Rafał Trzaskowski.


Tusk komentuje sytuację z ukraińskim zbożem

W trakcie spotkania w Białej Podlaskiej Tusk odniósł się do sytuacji związanej z ukraińskim zbożem. Przypomnijmy, że rozporządzenie podpisane 15 kwietnia przez ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę zakłada zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy. Chodzi o produkty, takie jak m.in. zboże, jaja, cukier, mleko czy mięso drobiowe.

— Dramat polega na tym, że sytuacja z ukraińskim zbożem, łańcuch nieudolności i łańcuch pazerności pokazuje jak w soczewce metodę rządzenia, a w zasadzie nierządu, z jaką mamy do czynienia od blisko ośmiu lat — mówił Donald Tusk. — Mieli pomóc Ukrainie, głodującym państwom Afryki, wykorzystać europejskie pieniądze i europejską pomoc na zorganizowanie logistyki, a efekt, jaki uzyskali to cios w rolników, konflikt z Unią Europejską, konflikt z Ukrainą, a Egipt i inne państwa mówią "jesteśmy w stanie przyjąć każdą ilość zboża" — kontynuował szef PO. Jak podsumował, partii rządzącej "łatwo jest powiedzieć, co dadzą", jednak trudniej jest to zorganizować, ponieważ rząd jest "skoncentrowany na tym, co sobie może dać".


Tusk zapowiada marsz opozycji

W dalszej części swojego wystąpienia Donald Tusk podkreślił, że według niego PiS chce "podzielić ludzi".

— Po tych ośmiu latach i po tym, co odkryliśmy w ostatnich miesiącach, nikt nie ma w Polsce wątpliwości, że polityczna mafia usiłuje zawłaszczyć sądy, żeby za nic nie odpowiadać, media, żeby nikt o niczym nie wiedział i chce podzielić ludzi, Polki i Polaków, po to, by rozproszeni, zalęknieni nie potrafili przeciwstawić się ich metodom — powiedział Donald Tusk. 


Donald Tusk w sobotę zapowiedział wielki marsz opozycji w rocznicę częściowo wolnych wyborów 4 czerwca.

— Wzywam wszystkich na marsz w samo południe 4 czerwca w Warszawie. Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską — zapowiedział.

Data 4 czerwca nie jest przypadkowa, bowiem tego dnia w 1989 roku odbyły się częściowo wolne wybory do Sejmu i całkowicie wolne do Senatu na mocy uzgodnień z Okrągłego Stołu. Opozycja odniosła ogromny sukces – kandydaci "Solidarności" uzyskali 160 na 161 mandatów według kontraktu, zawartego ze stroną komunistyczną. Klęska ludzi z ekipy Wojciecha Jaruzelskiego sprawiła, że doszło do drugiej tury 18 czerwca 1989 r. Czerwcowe wybory stanowiły początek ważnych przemian ustrojowych z demontażem komunizmu w Polsce i całej Europie Środkowo-Wschodniej. 

RB

(na zdjęciu: Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Białej Podlaskiej / źródło: PAP)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka