PO chwali Fit for 55. "Korzystny dla Polski"

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 62
Politycy PiS i Solidarnej Polski ostrzegają, że za ograniczenia wynikające z pakietu Fit for 55 zapłacimy miliardy złotych. PO ma inne zdanie na ten temat. - Nie było przeszkód, żeby zagłosować w PE za "Fit for 55", bo pakiet jest korzystny, jeśli chodzi o możliwości rozwojowe, również Polski - przekonuje Jan Grabiec.

Spór o Fit for 55. Zapłacimy więcej? 

Fit for 55, które prowadzić ma do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 r. (w porównaniu z 1990 r.) i osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., zostało przyjęte przez europarlament. Za dyrektywą głosowali polscy europosłowie z PO, Lewicy i Polski 2050. PiS było wyraźnie przeciw. - Zagłosowałam w PE przeciwko kolejnym elementom Fit For55, których realizacja oznacza podniesienie kosztów życia Europejczyków w bardzo krótkim czasie. Wprowadzone mają być np. nowe opłaty za użytkowanie samochodów spalinowych. Wkrótce każdy Polak zapłaci za pomysły KE - tłumaczyła swoją decyzję była premier Beata Szydło. 

- Wśród elementów Fit For55, których koszt poniosą pośrednio lub bezpośrednio wszyscy Europejczycy są podatki od podróży lotniczych, wprowadzenie systemu ETS do budownictwa mieszkaniowego oraz kolejne restrykcyjne zasady dotyczące emisji CO2 w przemyśle - dodała eurodeputowana. 

Rzecznik PO zapytany o to, dlaczego partia Donalda Tuska popiera pakiet zmian Fit for 55, odparł, że to polski rząd najpierw zaakceptował reformę. - Fit for 55 jest korzystny, jeśli chodzi o możliwości rozwojowe, również Polski, zatem nie było przeszkód, żeby za nim zagłosować - ocenił Jan Grabiec. 

- "Fit for 55" to ogromna szansa dla Polski. A w szczególności dla terenów poprzemysłowych jak chociażby Śląsk, gdzie zamykanie kopalń w ostatnich latach doprowadziło do pewnej zapaści ekonomicznej, żeby właśnie na tych terenach powstawały najnowocześniejsze w Europie i na świecie fabryki produkujące urządzenia do produkcji energii odnawialnej - wymieniał polityk PO. 

Grabiec nie zgadza się z argumentami Solidarnej Polski, że Polacy zapłacą fortunę za pakiet zmian klimatycznych. Formacja Zbigniewa Ziobry domaga się też likwidacji ETS-ów, które jej zdaniem podnoszą koszty energii. - To nie jest tak, że Polska musi sama ponosić koszty jakichkolwiek przekształceń. Czekają na nas dziesiątki miliardów z Unii Europejskiej właśnie specjalnie dedykowane na sprawiedliwą transformację, czyli na sfinansowanie tej największej części kosztów przez fundusze unijnych - wspomniał rzecznik PO. 


Konkluzje w Fit for 55

10 grudnia 2020 r. na szczycie UE w Brukseli doszło do porozumienia przywódców unijnych ws. budżetu UE i funduszu odbudowy, które są powiązane z rozporządzeniem wiążącym wydatkowanie środków unijnych z przestrzeganiem praworządności oraz polityki klimatycznej UE, której założenia zawarte są w pakiecie "Fit for 55". Po groźbie zawetowania budżetu przez Polskę i Węgry, Rada Europejska przyjęła wynegocjowane wcześniej konkluzje, określające kryteria stosowania mechanizmu praworządności. Polska zagłosowała wówczas za propozycjami kierunkowymi pakietu "Fit for 55". 


Polska zastosuje weto na Radzie UE

W środę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa odnosząc się na łamach portalu i.pl do wtorkowego wyniku głosowania nad pakietem stwierdziła, że "Polska nie poprze w Radzie UE żadnego z aktów prawnych, które zostały we wtorek przyjęte przez Parlament Europejski".

- To był ważny sprawdzian dla polskich europarlamentarzystów. Fakt, że za kluczowymi rozporządzeniami z pakietu „Fit for 55” głosowali europosłowie polskiej opozycji – PO, PSL, Lewicy oraz Polski 2050, pokazuje, że polscy obywatele nie mogą na nich liczyć. Za ich decyzje zapłacimy wszyscy, choć najbardziej uderzy to niestety w najbiedniejszych mieszkańców Polski - oceniła. 

- Polska nie poprze w Radzie UE żadnego z aktów prawnych, które zostały przyjęte przez Parlament Europejski. W naszej ocenie, ze względu na wagę wprowadzanych rozwiązań, powinny być one głosowane jednomyślnie, to niestety będą one przyjmowane w głosowaniu większością kwalifikowaną. Należy się więc spodziewać, że zdecydowana większość państw poprze proponowane rozwiązania i zostaną one w najbliższym czasie przyjęte - zapowiedziała Moskwa. 


Fot. Jan Grabiec/Sejm

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka