Pożar zbiorników z paliwem w Kraju Krasnodarskim. Fot. Twitter
Pożar zbiorników z paliwem w Kraju Krasnodarskim. Fot. Twitter

Rosja znów w ogniu. Potężny pożar w składzie ropy

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 31
W bazie rosyjskich wojsk pogranicznych w okolicy lotniska w Symferopolu na okupowanym Krymie doszło do wybuchu, płonie też baza paliwowa w porcie Taman w obwodzie krasnodarskim, niedaleko Mostu Kerczeńskiego.

Atak drona na skład ropy

Jak donoszą lokalne media, 3 maja o godzinie 02:30 miał rzekomo miejsce atak ukraińskiego drona. Uderzył on w cysternę paliwową firmy Tamanneftegaz w porcie Taman w obwodzie krasnodarskim. Gdy skład ropy stanął w płomieniach, Rosja zaatakowała Ukrainę za pomocą dronów kamikadze - donosi Kanał 24.



Płomienie rozprzestrzeniły się na obszarze 1200 metrów kwadratowych. Według wstępnych informacji w pożarze w porcie nikt nie został ranny ani nie zginął. Poinformował o tym gubernator Terytorium Krasnodarskiego Weniamin Kondratiew. Dodał jednak, że "pożar jest poważny".


Pożar widać z Krymu

Taman znajduje się po drugiej stronie Mostu Kerczeńskiego. Od tymczasowo okupowanego półwyspu krymskiego oddziela go około 20 kilometrów drogą powietrzną. Filmy zamieszczone w sieci pokazują ogień trawiący cysternę. Inne klipy pokazują płomienie widoczne po drugiej stronie tego samego mostu krymskiego.

Wybuch w bazie wojskowej

O wybuchu w bazie w pobliżu lotniska w Symferopolu poinformowały ukraińskie media, powołując się na rosyjską sekcję Radia Swoboda. Miejsce eksplozji położone jest kilka kilometrów od lotniska. "We wtorek wieczorem rosyjskie kanały Telegram pisały o odgłosach wybuchów w Sewastopolu. Radio Swoboda dowiedziało się, że w rzeczywistości wybuch nastąpił w bazie rosyjskich wojsk granicznych w pobliżu Symferopola" - czytamy.


"Kara Boża za atak na Humań"

W sieciach społecznościowych pojawiły się także informacje o ataku dronów na lotnisko wojskowe Seszcza w graniczącym z Ukrainą obwodzie briańskim oraz pożarze opon na lotnisku wojskowym w obwodzie leningradzkim.


Ukraińskie władze nie skomentowały dotąd tych wydarzeń. Po sobotnim pożarze w magazynie produktów naftowych w Sewastopolu na Krymie przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR Andrij Jusow oświadczył, że to "kara Boża między innymi za zabitych cywilów w Humaniu". Dodał także, że "ta kara będzie długotrwała".

Wymowny był natomiast wpis  szef biura prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka na Twitterze. Zamieścił tam ikonkę rakiety, co część ukraińskich internautów odebrała jako planowany atak na okupanta.


Humań to miasto w środkowej Ukrainie, gdzie w wyniku piątkowego ataku rakietowego Rosji na blok mieszkalny zginęło 23 cywilów, w tym sześcioro dzieci.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka