Nocne Wilki zmierzają do Berlina
Niemieckie media piszą, że przygotowania do wizyty Zełenskiego w Berlinie idą pełną parą, choć niemieckie służby nie potwierdzały, że dojdzie do jego przylotu do Berlina. Redakcja „Der Tagesspiegel” swoje doniesienia potwierdziła w stołecznej policji.
Tymczasem do Berlina zmierza rosyjski gang motocyklowy, znany jako Nocne Wilki. Fanatyczni wyznawcy polityki prezydenta Rosji Władimira Putina 29 kwietnia wyruszyli z Moskwy do Berlina. Kolumna motocyklistów składa się z kilkuset osób.
Nocne Wilki z literą Z
Niemieckie media odnotowały, że uczestnicy rajdu mają ze sobą rosyjskie i sowieckie flagi. Nocne Wilki ozdobiły też motocykle literą Z, symbolizującą tzw. specjalną operację wojskową w Ukrainie.
Rajdowi, który ruszył pod hasłem „Trasa Zwycięstwa”, przewodzi Aleksander Sałdostanow, szef i założyciel „Nocnych Wilków”, który nazywa siebie „przyjacielem Putina”. Sałdostanow jest objęty zachodnimi sankcjami za poparcie udzielone zaanektowaniu przez Rosję ukraińskiego Półwyspu Krymskiego w 2014 roku.
W tym roku Przystanki Nocnych Wilków to na przykład Wołgograd, dawniej Stalingrad. To tam Armia Czerwona odniosła krwawe zwycięstwo nad hitlerowskim Wehrmachtem w trwającej blisko pół roku stalingardzkiej bitwie (1942-1943).
Nocne Wilki pojadą też przez zajmowane bezprawnie przez Rosję tereny na wschodzie Ukrainy. Chodzi o region Doniecka, gdzie uczestnicy rajdu – wedle swoich deklaracji „chcą nieść pomoc humanitarną cywilom i rosyjskim żołnierzom”. Moskwa ogłosiła aneksję Doniecka i trzech innych regionów Ukrainy we wrześniu 2022 roku.
Rajd ma się zakończyć w Berlinie 9 maja. W Rosji ten dzień to rocznica zakończenia II wojny światowej. W Niemczech i innych krajach europejskich rocznicę tę obchodzi się dzień wcześniej - 8 maja.
Nocne Wilki w Polsce
Nocne Wilki powstały w 1989 roku. W 2015 roku spore kontrowersje wzbudziła informacja, że Nocne Wilki w rajdzie z Moskwy na Ukrainę przejadą również przez Polskę - choć MSZ nie wydało na to oficjalnie zgody. Sprawę komentował wówczas w Salon24.pl były dyplomata Witold Jurasz. - Absolutnie nie powinniśmy wpuszczać "Nocnych Wilków” do Polski - mówił wtedy Paweł Kowal.
Nocne Wilki przejeżdżały przez nasz kraj niejednokrotnie, zwykle witane przez polskich motocyklistów. W 2016 roku z Nocnymi Wilkami spotkał się ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew. Stało się to podczas uroczystości z okazji 71. rocznicy zakończenia II wojny światowej, na cmentarzu wojennym w Braniewie. W obchodach wzięło wówczas udział ponad 300 Rosjan, m.in. przedstawiciele rosyjskiej administracji. Największą grupą byli motocykliści z Obwodu Kaliningradzkiego, wśród nich członkowie klubu Nocne Wilki Kaliningrad.
KW
Nocne Wilki zmierzają do Berlina. Fot. PAP/DPA/Paul Zinken
Komentarze