Aleksandra Kwaśniewska z mężem Kubą Badachem, fot. Instagram
Aleksandra Kwaśniewska z mężem Kubą Badachem, fot. Instagram

Kwaśniewską doprowadza to do szału. Nikt o to nie pyta jej męża

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 15
Aleksandra Kwaśniewska ma już dość! Córka byłego prezydenta nie może znieść jednego pytania, które wciąż jest jej zadawane - chodzi o dzieci. "Mojego męża nikt o to nie pyta" - wściekła żali się w wywiadzie.

Aleksandra Kwaśniewska nienawidzi tego pytania

Aleksandra Kwaśniewska praktycznie od dziecka jest osobą publiczną. Nic dziwnego, bo przecież gdy miała zaledwie 14 lat, jej tata został prezydentem Polski. Ola tak naprawdę dorastała w błysku fleszy. Kwaśniewska wielokrotnie podkreślała, że nie przepada za wścibskimi spojrzeniami i nadmiernym dociekaniem, co się dzieje w jej życiu. Jak wyznała w ostatnim wywiadzie dla "Wysokich Obcasów", jednego pytania nienawidzi szczególnie.


Tylko kobieta musi się tłumaczyć

Aleksandra Kwaśniewska, która niedawno świętowała 42 urodziny, układa sobie życie bez dzieci. Nie może jednak odpędzić się od inwazyjnych pytań: "Kiedy dzieci?". Jak wyznała w "WO", doprowadza ją to do szału.

– Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie tak strasznie potrzebują to drążyć. Jesteś spełniona jako matka? Fantastycznie! Ale nie narzucaj innym swojego scenariusza na szczęście. Nie mam nic przeciwko dzieciom i nie mam nic przeciwko matkom, ale wiesz, uważam, że na przykład zupełnie nie ma sensu nie mieć psa, a jakoś nie skaczę na Instagramie po profilach osób, które nie mają psów, i nie piszę im w komentarzach: "Kiedy pies?!"


Córka byłego prezydenta od 11 lat jest w szczęśliwym małżeństwie z Jakubem Badachem. Jak zauważyła, pytania o dzieci padają tylko w jej stronę, tak jakby "child-free" było tylko jej zachcianką, a nie wspólną decyzją pary.

– Wszystkie złośliwości, które dotyczą nas jako pary, są kierowane tylko do mnie. To ja muszę tłumaczyć się np. z tego, że nie mamy dzieci. W domyśle to musi być moja decyzja, wygodnicka i egoistyczna.


Wiele matek zazdrości bezdzietnym

Aleksandra Kwaśniewska podzieliła się też swoim spostrzeżeniem: według niej wiele matek tak naprawdę zazdrości bezdzietnym kobietom. Prezydentówna nie ukrywa, że jej opinia może być kontrowersyjna.

– Bezdzietne mogą kłuć w oczy te kobiety, które się w macierzyństwie nie odnalazły, bo pokazują, że można było życiem pokierować inaczej, np. nie dać się naciskom teściowej na wnuki. Jeśli ktoś mi pisze o przysłowiowej szklance wody na starość czy o tym, że ktoś musi zarabiać na nasze emerytury, to wydaje mi się niezbyt spełniony w rodzicielstwie. Bo czy serio dzieci się kocha za ich wkład w system emerytalny? - rozważała.

Czy zgadzasz się z takim stwierdzeniem?

Salonik

(Zdjęcie: Aleksandra Kwaśniewska z mężem Kubą Badachem, fot. Instagram)

Czytaj także:



Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości