Sędzia Sądu Najwyższego był na marszu PO. "Mam prawo manifestować"

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 358
Sędzia Sądu Najwyższego, były prezes Izby Karnej, Michał Laskowski przyznał, że uczestniczył w manifestacji 4 czerwca. Zorganizowała ją Platforma Obywatelska. - Jako obywatel mam prawo manifestować i czcić rocznicę 4 czerwca - uzasadnia swoją aktywność publiczną Laskowski.

Aktywność publiczna sędziów a konstytucja 

Czy sędziowie powinni uczestniczyć w politycznych wiecach? Część prawników przekonuje, że zakazuje tego konstytucja, która wyraźnie w art. 178 podaje: "Sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów". Środowisko sędziowskie, które sprzeciwia się od lat reformie wymiaru sprawiedliwości w wykonaniu PiS, uznaje jednak, że mamy sytuację nadzwyczajną, a udział w demonstracjach to kwestia prywatnych poglądów ludzi w togach. Na warszawskim marszu 4 czerwca obecni byli członkowie "Iustitii" oraz adwokaci z organizacji "Wolne Sądy".  


Sędzia na politycznym marszu

Michał Laskowski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" przyznał, że nie dostrzega problemu. Sędzia został zapytany, czy uczestniczył w manifestacji w stolicy. - Tak, byłem. Uważam, że sędzia ma prawa, o których mowa w konstytucji, i jako obywatel ma prawo również do udziału w manifestacjach, do protestowania - powiedział. - Ja tam byłem nie po to, żeby popierać jakiegoś lidera opozycji czy jakieś konkretne ugrupowanie polityczne. Po prostu chciałem upamiętnić rocznicę wolnych wyborów, bo wydaje mi się, że to bardzo ważny jubileusz - tłumaczył Laskowski. 


- Zawsze mi się wydawało, że mniej więcej od tego czasu budujemy wspólnie demokratyczne państwo prawne, a tymczasem ono jest w tej chwili zagrożone. I to bardzo poważnie - podkreślił. Na marszu opozycji w Warszawie było co najmniej ponad 100 tys. ludzi, jak nieoficjalnie podawała PAP, albo około 500 tys. - jak wskazuje Donald Tusk i organizatorzy wydarzenia. 


Fot. Sędzia Michał Laskowski/x-news

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo