Janusz Palikot. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
Janusz Palikot. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Palikot zamyka sklepy i zalega z pensjami? Dziwaczny komentarz biznesmena

Redakcja Redakcja Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 37
Sklepy Janusza Palikota mają poważy problem. Nie mniejszy mają jego pracownicy, którzy nie otrzymują wypłat. Ich kłopoty zaczęły się w marcu. Od 1 lipca mają zostać zamknięte wszystkie warszawskie sklepy Tenczynek Świeże, oferujące piwa firmowane przez Palikota. Szykują się zwolnienia pracowników.

Pracownicy Palikota skarżą się na brak pensji

Część pracowników złożyła skargę do Powiatowego Inspektoratu Pracy w Lublinie, gdzie mieści się siedziba spółki, zarządzającej siecią sklepów – informuje portal dlahandlu.pl. Skarga wynika z braku wypłaty należnego wynagrodzenia. Opóźnienia zaczęły się w marcu tego roku, problem wciąż narasta.

Dlahandlu.pl podaje, że wedle nieoficjalnych informacji pracownicy sklepów rozpoczęli strajk i przestali pracować. To spowodowało, że stołeczne sklepy z piwami Palikota od kilku dni są zamknięte. Pod częścią handlowych placówek zalegają niesprzątane śmieci.

Pracownicy sieci sklepów zostali poinformowani, że zamknięcie sklepów to efekt nierentowności.


Śpiewak do Palikota: "Janusz: ludzie nie mają z czego czynszu i rachunków opłacić"

Pracownicy sieci sklepów Palikota wyrażają swoje niezadowolenie w social mediach - chcą zwrócić uwagę na swoją trudną sytuację. Według Eska.pl krytyczne komentarze pracowników na temat tego, co się dzieje w sklepach, są kasowane z sieci. 

Sprawę opisał na Twitterze Jan Śpiewak: „.@Palikot_Janusz zamyka sklepy i nie płaci pracownikom. Janusz: ludzie nie mają z czego czynszu i rachunków opłacić. Przekonujesz, że twoja firma to nie piramida finansowa a ty jesteś wielkim biznesmenem. Może zacznij od zapłaty ludziom?”.

Dziwny komentarz Janusza Palikota

Janusz Palikot nie odniósł się do sprawy. Portal Dlahandlu.pl zamieścił „komentarz ws. zamknięcia sklepów”, którego udzielił biznesmen. Brzmi on kuriozalnie w kontekście opisanej sprawy:

„Nasze Świeże z Browaru Tenczynek jest naprawdę świeże. Niefiltrowane, niepasteryzowane, lane prosto z tanka, chwilę po zakończeniu procesu warzenia. Zawiera witaminy, mikroelementy i smak, którego nie można podrobić. To piwo stworzyliśmy dla siebie, ale chcemy się nim dzielić z Wami, dlatego wychodzimy do sieci partnerskich i rozszerzamy dystrybucje. Wiem, że uznanie ze strony Klientów partnera dla tenczyńskiego piwa oznacza pewną gwarancję sukcesu w każdym miejscu na świecie”.


KW

Janusz Palikot. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka