Świnoujście. Ćwiczenia służb „Tunel-23” w tunelu pod Świną. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Świnoujście. Ćwiczenia służb „Tunel-23” w tunelu pod Świną. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Otwarcie tunelu w Świnoujściu. W Niemczech inwestycja budzi kontrowersje

Redakcja Redakcja Transport Obserwuj temat Obserwuj notkę 49
Niemiecka prasa sporo miejsca poświęca tunelowi w Świnoujściu. Tunel pod Świną to jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji na polsko-niemieckim pograniczu - pisze DW.com. Portal zaznacza jednak, że po niemieckiej stronie panują w tej sprawie mieszane odczucia. A jak na sprawę patrzy "Gazeta Wyborcza"? O tym w dalszej części naszego artykułu.

Tunel pod Świną połączy polską wyspę Wolin z polsko-niemiecką wyspą Uznam

Tunel pod Świną połączy polską wyspę Wolin z polsko-niemiecką wyspą Uznam. DW.com podaje, że Laura Isabelle Marisken, burmistrzyni gminy Heringsdorf, położonej po niemieckiej stronie Uznamu, będzie na oficjalnym otwarciu tunelu w piątek, 30 czerwca.

Jej zdaniem to jedna z tych inwestycji, które oznaczają dla Uznamu wielką zmianę. Do tej pory mieszkańcy i turyści mieli dwie drogi dojazdowe na wyspę: przez Wolgast i Anklam. Po polskiej stronie, by przeprawić się na wyspę, trzeba było korzystać z przeprawy promowej. W szczycie sezonu oznaczało to nawet kilkugodzinne oczekiwanie w kolejce na prom – przypomina DW.com.


Tunel pod Świną. Niemcy się cieszą

– Otwarcie tunelu oznacza dla nas zupełnie inną dostępność wyspy – mówi Laura Isabelle Marisken w rozmowie z DW. – Z tego punktu widzenia będzie on dla nas szansą, ponieważ do naszych cesarskich kurortów (Ahlbeck, Bansin, Heringsdorf – red.) przyciągamy głównie gości z Berlina i Brandenburgii. Teraz wielu turystów z tego terenu będzie podróżować do nas przez polską stronę.

Na tym nie koniec. Zdaniem burmistrzyni Heringsdorfu dla Niemców to jeszcze jedna szansa: pozyskanie nowych pracowników z Polski. 

Już teraz ponad 40 procent zatrudnionych w cesarskich kurortach to osoby mieszkające na stałe poza nimi. Wśród nich jest bardzo wielu Polaków – przypomina DW.com.


Tunel pod Świną. Czego obawiają się Niemcy

O problemach komunikacyjnych po niemieckiej strony wyspy opowiada DW.com Michał Faligowski, przewodnik turystyczny i właściciel firmy Hotele i Turystyka w Świnoujściu.

Faligowski mówi, że podczas rozmów z niemieckimi kolegami po fachu nie raz słyszał głosy podziwu odnośnie gigantycznej inwestycji po polskiej stronie. Prace nad jego budową trwały łącznie 5 lat, a samo drążenie tunelu zajęło około pół roku.

– Niemiecka strona przeżyła boom w latach 90. XX wieku. Od tego czasu niewiele nowego się tam wydarzyło, a dojazd na wyspę pod względem technicznym jest w fatalnym stanie – mówi Faligowski DW. – W rozmowach z Niemcami dominują dwie postawy: uznania dla szybkiej budowy tunelu albo obaw o wzrost ruchu na drogach. Sytuacja już teraz jest tam katastrofalna. Bywa, że jadąc np. w stronę Anklam rowerem poruszam się szybciej niż auta na zakorkowanych ulicach.

Niemcy obawiają się jednak odpływu gości na polską stronę – nie tylko do Świnoujścia, ale i do bardziej oddalonych od granicy, a teraz łatwiej dostępnych, miejscowości polskiego wybrzeża Bałtyku.


"Zupełnie inny rodzaj klienta"?

Organizacje turystyczne już kilka lat temu apelowały do rządu Meklemburgii-Pomorza Przedniego o stworzenie „planu przyszłościowego” dla cesarskich kurortów tak, aby nie pozostawały one pod względem inwestycyjnym w tyle za szybko rozwijającym się Świnoujściem czy Międzyzdrojami – przypomina DW.com.

Ale Faligowski przekonuje, że Polacy i Niemcy „mają zupełnie inny rodzaj klienta”. – Ci, którzy decydują się na urlop po niemieckiej stronie cenią sobie spokój, starą kurortową architekturę. Świnoujście i polskie wybrzeże mają zupełnie inny charakter – podkreśla Michał Faligowski.


"Wyborcza": Decyzja PO-PSL wywołała w Świnoujściu rozgoryczenie

W czwartek „Gazeta Wyborcza” napisała, że w pierwszej kolejności z unijnego wsparcia, w perspektywie unijnej 2007-2013, skorzystał Gdańsk i tunel pod Martwą Wisłą. Straciło wówczas Świnoujście i tunel pod Świną.

„Wygrały liczby, czyli prawie trzy razy większy ruch pojazdów w ciągu doby (ponad 25 tys. aut) niż w wypadku Świnoujścia. Ale w Zachodniopomorskiem takie przesunięcie środków z UE przez rząd PO-PSL przyjęto z rozgoryczeniem” - przypomniała niechętnie „Wyborcza”, opisując zasługi Joachima Brudzińskiego (PiS) dla powstania tunelu pod Świną.

KW

Świnoujście. Ćwiczenia służb „Tunel-23” w tunelu pod Świną. Fot. PAP/Marcin Bielecki

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka