źródło: PAP/Tomasz Gzell
źródło: PAP/Tomasz Gzell

Bronią Tuska za słowa o migrantach. "Włożył kij w szprychy"

Redakcja Redakcja Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 98
Nie milkną echa kontrowersyjnego występu Donalda Tuska. Polityk zaatakował PiS za przyjmowanie migrantów z krajów muzułmańskich do pracy w Polsce. Przestrzegał też przed ryzykiem pojawiania się w polskich miastach zamieszek rodem z Paryża. Tuskowi oberwało się w zasadzie ze wszystkich stron sceny politycznej. Do upadłego bronią go jednak koleżanki i koledzy z PO.

Tusk straszy migrantami. Polityk atakuje PiS

- Oglądamy wstrząśnięci sceny z brutalnych zamieszek we Francji - i właśnie teraz Kaczyński przygotowuje dokument, dzięki któremu do Polski przyjedzie jeszcze więcej obywateli z państw takich jak - cytuję - Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria, czy Islamska Republika Pakistanu - mówił na nagraniu opublikowanym w niedzielę na Twitterze były premier.

- (Jarosław) Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tysięcy obywateli - 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko, i będą je rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień - stwierdził lider opozycji.


Szok po słowach Tuska. Na byłego premiera spadła fala krytyki

Wystąpienie Donalda Tuska zszokowało polityków z innych partii i część komentatorów. Lewica zarzucała mu obranie ksenofobicznego kierunku. Z kolei prawicowe ugrupowania wytknęły byłemu premierowi hipokryzję i brak wiarygodności.

- Licytacja ze skrajną prawicą to nie jest "głos o polityce migracyjnej". To zapasy ze świnią w błocie. Nie da się ich wygrać. Kilka partii w Europie już tego próbowało, jedynymi wygranymi byli faszyści. Kończy się to po prostu upaćkaniem w brunatnym szlamie. Naprawdę nie warto – napisał na Twitterze Adrian Zandberg z Nowej Lewicy.

Na słowa Tuska zareagował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu opublikował w niedzielę nagranie, na którym wytyka liderowi PO kłamstwo.

- Naprawdę trudno w to uwierzyć: to ten farbowany polityczny lis właśnie wezwał do obrony polskich granic. Ten sam Donald Tusk, który jest patronem Janiny Ochojskiej, która niemal codziennie wzywa do otwarcia polskich granic, obraża polski mundur - stwierdził polityk PiS na nagraniu.

Politycy PO bronią swojego szefa. "Tusk trafił w sedno"

Przez pierwsze godziny po opublikowaniu nagrania przez Tuska, politycy PO nie odnosili się do tematu. Po fali krytyki, jaka spadła na ich szefa, postanowili jednak zabrać głos.

- Wściekłość polityków PiS w ostatnich godzinach świadczy o tym, że Donald Tusk trafił w sedno. Pokazanie hipokryzji władzy w sprawie imigracji to kolejna faza ich upadku - napisał rzecznik PO Jan Grabiec na Twitterze.

- Ta letnia niedziela nie była leniwa w polityce. Donald Tusk włożył kij w szprychy rządowej imigracyjnej hipokryzji. Dlatego funkcjonariusze PiS ruszyli dziś do ataku często stając się hejterami. Oni naprawdę myśleli, że bezkarnie będą uprawiać politykę przeciw imigrantom - stwierdziła z kolei posłanka Monika Wielichowska.

Dziennikarze zniesmaczeni wpisem Tuska

Co ciekawe, żaden z polityków PO nie odniósł się publicznie w mediach społecznościowych do zarzutów o siane ksenofobii przez Donalda Tuska. O to pretensje mieli liczni komentatorzy nie związani z żadną partią.

- Obrzydliwy spot, który podgrzewa ksenofobiczną licytację. Platforma Obywatelska postanowiła zbić kapitał, rozpętując niechęć wobec migrantów zarobkowych. W kontekście filmu samo słowo „islamski” ma być w domyśle złe, budzące strach - napisał na Twitterze Patryk Michalski z "Wirtualnej Polski".

MB

Źródło zdjęcia: Donald Tusk i Jan Grabiec. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka