Marianna Schreiber rezygnuje z polityki. Fot. Facebook/Marianna Schreiber
Marianna Schreiber rezygnuje z polityki. Fot. Facebook/Marianna Schreiber

Marianna Schreiber wydała oświadczenie. Będzie teraz wspierała swojego męża

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Proces rejestracji naszej partii "Mam Dość" przeciąga się na tyle, że niestety niemożliwy będzie jej start w najbliższych wyborach. Wszystkie osoby zaangażowane, będą startowały z innej partii politycznej - zapowiedziała Marianna Schreiber. Jak dodała, wiąże swoją najbliższą przyszłość ze służbą Ojczyźnie i będzie wspierać męża.

Marianna Scheriber nie zarejestrowała partii

Marianna Schreiber to żona polityka z ramienia PiS, ministra w KPRM, Łukasza Schreibera, zdobyła sporą popularność dzięki programowi "Top Model", a potem sporym "lansem" w social mediach. Rok temu poinformowała o założeniu własnej partii politycznej o nazwie "Mam Dość 2023". Jej inicjatywie kibicowało wiele osób, nawet sam Lech Wałęsa.

Tymczasem okazało się, że Mariannie Schreiber nie udało się zarejestrować partii w sądzie. Dwukrotnie składała wniosek i dwukrotnie został on odrzucony ze względu na brak wymaganego tysiąca podpisów. Jeszcze w połowie czerwca żona wiceministra PiS Łukasza Schreibera była optymistką i przekonywała, że za kilka dni jej partia powinna zostać oficjalnie zarejestrowana.


Marianna Schreiber rezygnuje z polityki

Zdaniem Marianny Schreiber dotychczasowa aktywność jej organizacji politycznej w pełni wskazywała na to, żeby „Mam Dość” nazywać partią. Tymczasem pojawiło się zaskakujące oświadczenie. Marianna Schreiber rezygnuje z polityki!


Drodzy, pragnę podzielić się z wami ważną dla mnie informacją. Przez ostatni rok wydarzyło się w moim życiu bardzo wiele, zarówno wspaniałych, jak i trudnych momentów. Chciałam szybko i intensywnie zbudować coś, na co nie miałam wystarczających zasobów. Myślałam, że sama idea i wiara w to, co się robi, wystarczy” – napisała żona ministra PiS. Przyznała, że nie udało jej się zarejestrować partii, zatem nie weźmie udziału w tegorocznych wyborach. "Po drodze poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, ale też poznałam środowiska, z którymi nie chciałabym mieć w życiu nic wspólnego” - wspomniała.

 "Będę wspierała swojego męża”

„Czasem wydawało mi się, że jestem zbyt wrażliwa na polityczną walkę i przepychanie się łokciami, ponieważ nie umiałam zrozumieć, dlaczego ludzie są dla siebie tacy podli i nie akceptuje tego, że taki jest ten świat. Zawsze bardziej czułam się człowiekiem czynu – aktywistką. Niestety wiele osób, które mnie otaczały w ostatnim czasie, traktowały mnie instrumentalnie, chcąc wykorzystać moją osobę do ataku na mojego męża, czego nie mogą zaakceptować” – napisała Marianna Schreiber.

Żona ministra PiS wyraziła nadzieję, że jej aktywność może kogoś zainspirować. „Cały czas chcę być także dla was i służyć pomocą. Człowiekiem się jest, politykiem się bywa. Zaznaczam, że nie jestem członkiem żadnej partii politycznej. Chciałabym służyć Ojczyźnie i to właśnie z tym wiążę swoją najbliższą przyszłość. Wiem, że to wiąże się jednocześnie z brakiem prowadzenia działalności politycznej. Będę wspierała swojego męża” – zakończyła Marianna Schreiber.

Marianna Schreiber odbyła profesjonalne szkolenie wojskowe. Dziś, kiedy odbywała się debata nad wotum nieufności dla szefa MON Mariusza Błaszczaka opublikowała wpis popierający ministra, co może być jednym z pierwszych sygnałów deklarowanego wspierania męża będącego, podobnie jak Błaszczak, politykiem PiS.


ja

Czytaj także:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka