źródło: rosyjski MSZ
źródło: rosyjski MSZ

Awantura między Kowalskim a Kołodziejczakiem. Zacharowa komentuje

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Awantura między wiceministrem rolnictwa Januszem Kowalskim a liderem AgroUnii Michałem Kołodziejczakiem odbiła się szerokim echem w internecie oraz zagranicznych, niszowych mediach. I nie tylko. Głos na temat pyskówki postanowiła zabrać rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Awantura między Kowalskim a Kołodziejczakiem. Wyzwiska w tle

Przypomnijmy, że do nieprzyjemnego spotkania obu panów doszło niedawno w budynku resortu rolnictwa. Kołodziejczak wparował tam z grupą rolników licząc na spotkanie z samym ministrem. Gości "przywitał" jednak Janusz Kowalski. Na korytarzu omal nie doszło do rękoczynów, gdy polityk Suwerennej Polski zarzucił liderowi AgroUnii, że "wspierają Tuska".

- Kłamie pan jak zwykle. (...) Janusz, przeginasz. Lech Kaczyński przewraca się w grobie. (...) Idź do pracy, ty jesteś jak okupant na polskiej wsi - krzyczał lider AgroUnii.

- Jesteś podnóżkiem Tuska! - wrzasnął do Kołodziejczaka Kowalski.

Panowie rozmawiali ze sobą na dystansie kilku centymetrów. W pewnym momencie automatycznie przeszli ze sobą na "Ty". Mało brakowało, a doszłoby do rękoczynów.

W końcu inni rolnicy doszli do głosu w rozmowie z wiceministrem i sytuacja trochę się rozładowała.

Światowe media piszą o Polsce. "Nic nadzwyczajnego"

Kłótnia przyniosła naszemu krajowi wiele wstydu. O zdarzeniu w ministerstwie piszą media i internauci z całego świata. Nagranie starcia rolnika z wiceszefem resortu było szeroko rozpowszechniane na Twitterze.

 - Pilne! Kłótnia pomiędzy polskimi rolnikami a polskim wiceministrem rolnictwa Januszem Kowalskim - przekazał na Twitterze kanał National Independent.

- Nic nadzwyczajnego. To tylko polski (wice)minister rolnictwa kłóci się z rolnikami o import ukraińskiego zboża - podpisał żartobliwie profil Unews.

Rzeczniczka MSZ Rosji komentuje aferę. Pisze o "polskim reżimie"

Nagranie awantury okazało się być pożywką dla rosyjskiej propagandy. Głos na temat zdarzenia zabrała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa.

- Pomyślmy, rolnik w prostych słowach tłumaczy przedstawicielowi polskiego reżimu, że Warszawa uczestniczy w niszczeniu jego pracy. Pochwalam szczerość nieznanego mi człowieka - zaczęła wpis w mediach społecznościowych Maria Zacharowa.

-  Wypowiedział to, co jest istotą obecnego okresu historycznego: albo wygrają manipulatorzy gotowi rzucić dorobek cywilizacyjny pod pociąg historii wyłącznie dla własnych korzyści, albo obronimy prawo do godnego życia, którego podstawą jest praca, miłość, prawda - podsumowała rzeczniczka rosyjskiego MSZ.

Źródło zdjęcia: Maria Zacharowa i Władimir Putin. Fot. Materiały rosyjskiego MSZ

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka