fot. Twitter/PiS
fot. Twitter/PiS

Bezpieczna Przyszłość Polaków. Kaczyński przedstawił hasło PiS w kampanii wyborczej

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 268
Jarosław Kaczyński przedstawił hasło Prawa i Sprawiedliwości w kampanii wyborczej. Brzmi ono "Bezpieczna Przyszłość Polaków". Prezesowi PiS towarzyszyli: marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak oraz europosłanka PiS, b. premier Beata Szydło.

Poznaliśmy hasło wyborcze PiS

- Nasze hasło wyborcze to: "Bezpieczna Przyszłość Polaków"." Co to znaczy bezpieczna? Otóż jest wiele rodzajów bezpieczeństwa, o tych najważniejszych wspomnę. Pierwsze bezpieczeństwo, dziś szczególnie aktualna sprawa, to bezpieczeństwo militarne, bezpieczeństwo, które chroni nas przed atakiem zbrojnym" - mówił Kaczyński.

- My czynimy wszystko - i to czynimy skutecznie - by to bezpieczeństwo stale rosło. Przede wszystkim rozbudowujemy w sposób dotąd niespotykany w naszym kraju, ale niespotykany także w powojennej Europie, naszą armię - powiedział prezes PiS

- W celu zapewnienia bezpieczeństwa militarnego naszego kraju Polska armia w krótkim czasie ma osiągnąć pozycję najsilniejszej lądowej armii na kontynencie - zapowiedział wicepremier.


Dlaczego PiS stawia na bezpieczeństwo

- To jest podstawowa przesłanka bezpieczeństwa, bo jeśli chodzi o sojusze, które oczywiście też są bezwzględnie potrzebne i które w każdym wymiarze podtrzymujemy, szczególnie sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, ale pamiętamy o tym, że bronieni przez sojuszników są tylko ci, którzy sami się bronią - podkreślił.

Prezes PiS ocenił, że gdyby Ukraina "bardzo szybko się załamała" to dziś w związku z tym zaistniałby problem dyplomatyczny, ale samej Ukrainy "już by nie było". Dodał, że własna siła militarna oraz sojusze są sprawami ściśle ze sobą związanymi.

- Nasz cel jest prosty - odstraszyć. Doprowadzić do takiej sytuacji, w której nasz ewentualny przeciwnik będzie wiedział, że atak na Polskę nie ma żadnego militarnego ani politycznego sensu - zaznaczył.

Wskazał, że Polska przygotowuje się na potencjalne zagrożenia, a także reaguje na obecność Grupy Wagnera na Białorusi. Ponadto - jak mówił - inne zagrożenia dotyczą przymusowej relokacji migrantów. - Są próby zmuszenia nas do tego, żebyśmy tworzyli w Polsce problem, który istnieje dzisiaj w wielu państwach zachodnich, który bardzo poważnie zagraża bezpieczeństwu obywateli. To jest imigracja, imigracja nielegalna, wielka liczba ludzi, którzy przybywają tutaj nie po to, żeby pracować, tylko po to, żeby z jednej strony korzystać z pomocy socjalnej i w ten sposób żyć, a z drugiej strony, to bezpieczeństwo podważać - powiedział Kaczyński.
Podkreślił, że rząd na arenie międzynarodowej robi wszystko, by nie dopuścić do przyjęcia nawet małej grupy migrantów. - Ten mechanizm raz uruchomiony jest nie do opanowania - stwierdził Kaczyński.

Lider PiS mówił także, że bezpieczeństwo należy rozpatrywać w wielu wymiarach. Wskazał np. na zmiany zrealizowane w obszarze zwalczania przestępczości m.in. zaostrzenie kar w Kodeksie karnym oraz działania w sferze służb mundurowych, m.in. wzrost płac w policji i jej doposażenie. Bezpieczeństwo – jak kontynuował – obejmuje także kwestie energetyczne.

Zwrócił uwagę, że bezpieczeństwo obejmuje także kwestie społeczne i socjalne. - Chodzi o to, by każda polska rodzina była zabezpieczona, jeśli chodzi o swoją sytuację materialną, przyszłość. Zrobiliśmy wiele by była praca, (…) by nie wzrastało bezrobocie. (…) Programy socjalne są ogromne. (...) Rosną płace – wskazał wicepremier Kaczyński.

Autobus z hasłem "Bezpieczna Przyszłość Polaków"

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował na konferencji prasowej, że z hasłem "Bezpieczna Przyszłość Polaków" PiS rusza w Polskę. "Dzisiaj wyrusza w Polskę nasz autobus z hasłem "Bezpieczna Przyszłość Polaków". Pierwsze spotkanie w ramach objazdu naszej ojczyzny odbędzie się w Małopolsce, w tym spotkaniu będzie uczestniczył premier Mateusz Morawiecki. To spotkanie odbędzie się w Gorlicach" - powiedział Bochenek.

Kaczyński dodał, że właśnie kwestia bezpieczeństwa jest tematem przewodnim wszystkich pytań referendalnych.

- Jest tutaj sprawa bezpieczeństwa w postaci pytania o mur i pytania o relokację. Jest sprawa bezpieczeństwa na przyszłość, czyli pytanie o emerytury. Jest też sprawa możliwości działania państwa - tutaj ogromną rolę, to pokazały między innymi kryzysy covidowe czy inflacyjne, odgrywają spółki państwowe i ich wyprzedaż" - wymienił i podkreślił, że wszystkie te sprawy są ze sobą związane.

- Przypomnę, że nasi konkurenci, jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa, mieli całkowicie odmienne poglądy od tych, które głoszą dzisiaj. Dzisiaj się mówi: po co pytać o te sprawy, wszyscy są tego samego zdania. Otóż i w czynie, i słowie nasi konkurenci byli niedawno zupełnie innego zdania. Wobec tego wiarygodność ich zapewnień jest minimalna lub nawet zerowa - ocenił Kaczyński.

Zaznaczył, że jeżeli referendum będzie "ważne i rzeczywiście odpowiedzi będą w tym wypadku na "nie" - a sądzę, że tak będzie - to żadna władza nie będzie mogła w tych sprawach dokonać jakichkolwiek zmian".

ja


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka