Ryanair straszy pasażerów. Chodzi o drobną opłatę
O co chodzi? Operator hiszpańskich lotnisk Aena zapowiedziała podniesienie opłat lotniskowych od marca 2024 roku ze średnio 9,95 euro do 10,35 euro, czyli o 4,09 procent - donosi "Rzeczpospolita", powołując się na zagraniczne media.
Informacja ta rozwścieczyła właściciela linii lotniczych Ryanair. Przewoźnik twierdzi, że decyzja zarządcy lotnisk to „bezczelna próba zignorowania prawa”.
"Próba obejścia przez Aenę 5-letniego zamrożenia opłat nałożonego przez hiszpański rząd w 2021 r. jest sprzeczna z polityką rządu wspierania wzrostu. Hiszpański rząd w szczytowym momencie pandemii podjął rozsądną decyzję o zamrożeniu opłat na 5 lat we wszystkich hiszpańskich portach lotniczych, stając się jednym z najbardziej konkurencyjnych krajów w Europie, jeśli chodzi o przyciąganie europejskiej przepustowości krótkodystansowej – która staje się coraz rzadsza w całej Europie . Bezpośrednim skutkiem tej decyzji jest to, że Hiszpania jest obecnie jednym z wiodących krajów pod względem odbudowy po covidzie i ma teraz większe możliwości niż w 2019 roku" - stwierdza Ryanair w komunikacie prasowym.
"Jednym ruchem Aena stara się zniweczyć całą dotychczasową dobrą pracę w celu przywrócenia niezbędnej łączności lotniczej w miejscu, które jest największym zagrożeniem dla hiszpańskiej turystyki od czasów Covid-19" - dodaje irlandzki przewoźnik.
Panika Ryanair. Operator Aena tłumaczy o co chodzi
Z tego oświadczenia jasno wynika jednak, że Ryanair nie napisał całej prawdy. Aena przypomina w swoich komunikatach, że w 2022 roku obniżył swoje stawki o 3,17 procent. Co z tego wynika? Oznacza to, że obecna podwyżka jest w dużej mierze powrotem do stawki sprzed zamrożenia opłat przez hiszpański rząd.
"W 2022 i 2023 roku ceny mocno wzrosły, odpowiednio o 15,2 procent i 42 procent, przy obniżce stawek Aena o 3,17 procent w 2022 roku i planach zamrożenia w 2023 roku, a także proponowanej podwyżce o 40 centów na 2024 rok. Od początku pandemii Aena wprowadziła szereg komercyjnych zachęt dla linii lotniczych w celu ożywienia ruchu, co od lipca 2020 roku do marca 2023 roku oznaczało zniżki w opłatach lotniskowych w łącznej wysokości 125 milionów euro" - tłumaczy operator w oświadczeniu prasowym cytowanym przez „El Pais”.
Opłata lotniskowa. Co to takiego?
Opłata lotniskowa to niewielka suma pieniędzy, którą linia lotnicza musi przekazać właścicielowi lotniska. Opłaty te są i tak zawsze wliczone w cenę biletu, więc finalnie za linię lotniczą płaci je pasażer. Dodajmy, że hiszpańskie lotniska są jednymi z najtańszych w Europie, a zamrożenie cen opłat przez hiszpańskie władze miało za zadanie ograniczyć wzrost inflacji. Opłaty pobierane na lotniskach od linii lotniczych w Polsce wynoszą od 450 do 1 tys. złotych za start i lądowanie. Przy tych cenach hiszpańskie stawki wydają się śmieszne i wiele wskazuje na to, że tania linia lotnicza próbuje wywołać medialną awanturę bez wyraźnego powodu.
MB
Źródło zdjęcia: Tanie linie lotnicze Ryanair. Fot. Pixabay.com/DirkDanielMann
Czytaj dalej:
Komentarze