n/z: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. fot.  PAP/CTK
n/z: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. fot. PAP/CTK

Zełenski przyznał, że to prawda. Kluczowy minister poda się do dymisji

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę, że zaproponuje parlamentowi odwołanie ze stanowiska obecnego ministra obrony Ołeksija Reznikowa i powołanie na jego miejsce Rustema Umerowa - obecnego szefa Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy.

Zełenski: Zdecydowałem o zmianie na stanowisku ministra obrony

"Podjąłem decyzję o zmianie na stanowisku ministra obrony Ukrainy. Ołeksij Reznikow ma za sobą już ponad 550 dni wojny na pełną skalę (rozpoczętej przez Rosję 24 lutego 2022 r.-PAP). Uważam, że ministerstwo potrzebuje nowego podejścia i nowych formatów współpracy - zarówno z wojskowymi, jak i ze społeczeństwem" - powiedział Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo w mediach społecznościowych.

On ma zastąpić Reznikowa

"Na czele ministerstwa powinien stanąć Rustem Umerow. Rada Najwyższa (parlament Ukrainy - red.) dobrze go zna i Umerow nie potrzebuje dodatkowej prezentacji. Oczekuję, że parlament poprze tę kandydaturę" - oznajmił prezydent Ukrainy.

Potwierdził tym samym doniesienia mediów o planowanym odejściu Reznikowa. Portal Ukraińska Prawda podał jeszcze w sierpniu, że Zełenski planuje zmianę na czele resortu obrony. Pojawiło się też w mediach nazwisko Umerowa jako jego prawdopodobnego następcy. Media prognozowały, że Reznikow zostanie ambasadorem Ukrainy w Londynie.

Minister obrony nie potwierdzał tych doniesień ani im nie zaprzeczał. W wywiadzie dla agencji Ukrinform opublikowanym w niedzielę oświadczył, że "wszystkie decyzje co do ministerstwa obrony i MSZ podejmuje prezydent (Zełenski)".

Reznikow stał na czele ministerstwa obrony Ukrainy od listopada 2021 roku. Wcześniej był wicepremierem ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych. 

41-letni Rustem Umerow, który ma zostać nowym ministrem obrony Ukrainy, uważany jest za urzędnika państwowego o solidnej reputacji; w czasie obecnej wojny brał udział w kluczowych negocjacjach, m.in. dotyczących eksportu zboża ukraińskiego przez Morze Czarne i wymiany jeńców. Rok temu, we wrześniu 2022 r., Umerow objął obecne stanowisko - szefa Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy.

Jak zauważa agencja Reutera, Umerow jest Tatarem Krymskim. Urodził się w 1982 roku w Samarkandzie, w rodzinie Tatarów deportowanych z Krymu podczas sowieckich represji w 1944 roku. Umerow jest absolwentem Akademii Zarządzania w Kijowie ze specjalnością gospodarka i finanse. Jak podał portal NV.Ua, w latach 2004-13 Umerow pracował w biznesie i założył własną firmę inwestycyjną. Od 2007 roku był doradcą przywódcy Tatarów Krymskich Mustafy Dżemilewa. W 2019 roku został wybrany do Rady Najwyższej (parlamentu Ukrainy). Jego nazwisko jako przyszłego ministra obrony pojawiło się w mediach ukraińskich w sierpniu br.

Według ukraińskiego magazynu "Forbes" przez trzy miesiące szukano kandydata, który zadowoliłby zarówno władze w Kijowie, jak i obywateli i partnerów międzynarodowych Ukrainy. Umerow to człowiek o reputacji nie skażonej skandalami korupcyjnymi, z dobrymi kontaktami międzynarodowymi i zdolnościami menadżerskimi - pisał niedawno "Forbes", powołując się na źródła w parlamencie Ukrainy. Jeden z deputowanych, Jarosław Żeleźniak, podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że Umerow "spędził rok na stanowisku" szefa Funduszu Mienia Państwowego i był to "rok bez skandali, natomiast z rekordowym rezultatem dla funduszu".

"Forbes" zauważa także, że Umerow był zaangażowany już w trakcie wojny w ważne działania władz Ukrainy - od pierwszych prac nad porozumieniem zbożowym do zabiegów o wymianę jeńców. Gdy wiosną 2022 r. doszło do negocjacji ukraińsko-rosyjskich, Umerow był - jeszcze jako parlamentarzysta - członkiem delegacji ukraińskiej. Źródło w parlamentarnej komisji obrony powiedziało "Forbesowi", że Umerow odegrał ważną rolę w powrocie na Ukrainę żołnierzy pułku Azow i "w zaangażowanie w ten proces prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana".

Rozmówcy "Forbesa" opisują Umerowa także jako człowieka szanowanego w krajach arabskich. Jednocześnie, jako szef Funduszu Mienia Państwowego, utrzymywał stałe kontakty z ambasadami i biznesem krajów zachodnich - UE i Stanów Zjednoczonych. W maju br. Umerow towarzyszył prezydentowi Ukrainy podczas jego wizyty w Wielkiej Brytanii.

SW

n/z: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. fot.  PAP/CTK

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka