Rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów. Fot. PAP
Rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów. Fot. PAP

Oszuści czyhają na nasze pieniądze. Próbowali wyłudzić 100 milionów złotych

Redakcja Redakcja Kredyty Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
W pierwszym półroczu tego roku banki zablokowały ponad 4,4 tys. prób wyłudzeń kredytów na łączną sumę ponad 100 milionów złotych. To dane z analizy Związku Banków Polskich. W pierwszym półroczu 2023 roku udaremniono o 18,4 proc. prób wyłudzeń kredytów więcej niż przed rokiem.

Rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów

Według danych Związku Banków Polskich, w pierwszym półroczu 2023 roku udaremniono 4 404 próby wyłudzeń kredytów. To o 18,4% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy takich sytuacji odnotowano 3 721.

Zdaniem ekonomisty Marka Zubera, za ten wzrost odpowiadają dwa czynniki. Jednym z nich jest pogarszanie się sytuacji gospodarczej i ubożenie społeczeństwa. Konsekwencją tego, że ludziom żyje się trudniej, są próby pozyskania finansowania w nieuczciwy sposób.

Jednocześnie w omawianym okresie łączna kwota udaremnionych prób wyłudzeń kredytów wyniosła 103,7 mln zł. To o 2,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było to 106,2 mln zł. Jak zaznacza Grzegorz Kondek z Centrum Procesów Bankowych i Informacji, koordynator Kampanii Informacyjnej Systemu „DOKUMENTY ZASTRZEŻONE”, na tego typu statystyki w danym okresie największy wpływ ma to, ile jest prób podejmowanych na bardzo wysokie kwoty. A rekordowy przypadek to 25 mln zł.

"To poważne sumy – zarówno dla banków, jak i ich klientów"

– Jeżeli w kwartale są próby na kwoty przekraczające kilka czy kilkanaście milionów, to siłą rzeczy łączna kwota znacząco wzrasta. W okresie objętym badaniem, a więc od 2008 roku, zablokowano ponad 112 tys. prób na łączną kwotę 5,6 miliarda zł. To poważne sumy – istotne zarówno z punktu widzenia sektora bankowego, ale i naszych klientów – mówi Grzegorz Kondek.

Jak przypomina, zastrzeżenie utraconego dokumentu, niezależnie czy z powodu zgubienia czy kradzieży, ułatwia blokowanie prób wyłudzeń na bardzo wczesnym  etapie – zanim dojdzie do przekazania pieniędzy przestępcom. - To oznacza, że oszczędza się sporo czasu i kłopotów związanych z procesem dowodowym dotyczącym tego, kto faktycznie kredyt wziął – przestępca korzystający z cudzej tożsamości czy klient - dodaje koordynator.


Banki sobie poradzą

Piotr Kuczyński, główny analityk z DI Xelion, nie uważa, by wskazane kwoty udaremnionych wyłudzeń w ww. półroczach, nawet gdyby doszły do skutku, uderzały w sytuację banków. – W stosunku do zysku tych instytucji finansowych, który liczy się w wielu miliardach złotych, ponad 100 mln zł to jest naprawdę znikoma suma. One spokojnie sobie z tym poradzą – mówi Kuczyński.

Grzegorz Kondek również uważa, że wskazany wzrost nie jest na tyle wysoki, by budził niepokój. Przypomina, że równoważy je wysoka liczba zastrzeganych dokumentów. To wpływa na zwiększenie szczelności i skuteczności Systemu „DOKUMENTY ZASTRZEŻONE” i może być jednym z głównych powodów wzrostu wykrywanych działań oszustów. Ekspert dodaje też, że nie można określić, ile prób wyłudzeń kredytu miało miejsce w pierwszym półroczu tego roku, gdyż brakuje danych zbiorczych z całego sektora. Ponadto ze względów bezpieczeństwa banki nie podają tego typu informacji do publicznej wiadomości.

Biorąc pod uwagę podział na województwa, w I połowie br. najwięcej prób wyłudzeń kredytów udaremniono w woj. mazowieckim – 703 (I poł. 2022 roku – 576), śląskim – 556 (527), dolnośląskim – 419 (401), wielkopolskim – 383 (334) oraz małopolskim – 323 (288). Natomiast na drugim końcu listy są świętokrzyskie – 88 (63), opolskie – 101 (74) i podlaskie – 104 (91). Województwa mazowieckie i śląskie są najgęściej zaludnione. I stąd takie wyniki.

Tomasz Wypych

Źródło zdjęcia: Rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów. Fot. PAP

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka