Fot. Rzecznik rządu Piotr Müller w Polsacie. Fot. Facebook.com
Fot. Rzecznik rządu Piotr Müller w Polsacie. Fot. Facebook.com

Rzecznik rządu o skardze Ukraińców na Polskę. "Nie robi na nas wrażenia"

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 77
Podtrzymujemy swoje stanowisko. Skarga Ukrainy do WTO (Światowej Organizacji Handlu) nie robi na nas wrażenia, nie mamy zamiaru z tego powodu wycofać się z embarga, które wprowadziliśmy – oświadczył w poniedziałek w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller.

Ukraińcy skarżą się WTO na Polskę

Ukraińska minister gospodarki Julia Swyrydenko w komunikacie poinformowała, że Ukraina złożyła w poniedziałek skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na Polskę, Węgry i Słowację w związku z przedłużeniem przez te kraje embarga na ukraińskie produkty rolne.

- Zasadniczo ważne jest dla nas udowodnienie, że poszczególne państwa członkowskie nie mogą zakazać importu ukraińskich towarów. Dlatego składamy przeciwko nim pozwy w WTO. Jednocześnie mamy nadzieję, że państwa te zniosą swoje ograniczenia i nie będziemy musieli wyjaśniać tej kwestii w sądach - napisała Swyrydenko.


Rzecznik rządu: Skarga nie robi na nas wrażenia

Sprawę skomentował w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. - Podtrzymujemy swoje stanowisko. Taka skarga do WTO nie robi na nas wrażenia w tym sensie, że nie mamy zamiaru z tego powodu cofać się z embarga, które wprowadziliśmy. Podtrzymujemy swoje stanowisko, uważamy, że ono jest trafne, wynika też z analizy ekonomicznej i uprawnień, które wynikają i z prawa unijnego i międzynarodowego - powiedział Müller.

Podkreślił jednocześnie, że Polska dalej wspiera Ukrainę w obliczu rosyjskiej napaści. - Wspieramy Ukrainę, ale nie może być tak, że gdy są zagrożone nasze interesy gospodarcze czy rolne, że my będziemy się cofać przed taką presją moralną (...), czy prawną tak, jak tutaj - zaznaczył rzecznik rządu.


Co z opieką dla ukraińskich uchodźców? "Nic nie jest na stałe"

Pytany, czy "nie przesadziliśmy z traktowaniem Ukraińców w tak uprzywilejowany sposób", wskazał, że przepisy w tym zakresie mają charakter czasowy i wygasają na początku przyszłego roku". "To nie jest nic na stałe dane, tylko na okres trwającego konfliktu zbrojnego i te przypisy wygasną w przyszłym roku. (...) Myślę, że te przepisy nie zostaną przedłużone w dużej mierze" - powiedział Müller.

Jak dodał, "jest okres typowo w momencie wybuchu wojny, wtedy, gdy tej pomocy trzeba udzielić pilnie". - Teraz jest czas, w którym ten konflikt jest już bardziej znany,(...) i są też możliwości pomocy międzynarodowej. Cała społeczność międzynarodowa powinna się w szerszym zakresie zaangażować - powiedział rzecznik.

Dopytywany, czy nastąpił kryzys w relacjach polsko-ukraińskich, odparł, że nie nazwałby tego "kryzysem". "Po prostu reprezentujemy interesy Polski i będziemy je dalej reprezentować. To embargo będzie obowiązywało" - podkreślił Müller.

MB

Fot. Rzecznik rządu Piotr Müller w Polsacie. Fot. Facebook.com

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka