300 polskich jabłoni dla Nowego Jorku

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
W Nowym Jorku Fundacja State of Poland wraz z polskim konsulatem i Tree Time Foundation upamiętniły w poniedziałek wieloletnie więzi między Polską a USA. Wyrazem tego jest zasadzenie w darze dla Nowego Jorku ponad 300 jabłoni. Wydarzeniu w The Carlyle Hotel patronował prezydent Andrzej Duda.

Kilkunastu Polaków i Amerykanów, którzy przyczynili się do rozwoju wspólnego dziedzictwa i wzmocnienia przyjaźni między obydwoma narodami będzie uhonorowanych nadaniem ich imion jabłoniom zasadzonym w Nowym Jorku, nazywanym Wielkim Jabłkiem.

Polskie jabłonie w Nowym Jorku

Pośród wyróżnionych w ten sposób znaleźli się m.in. Tadeusz Kościuszko, Kazimierz Pułaski, Jan Kiepura, były doradca prezydenta Ronalda Reagana, Richard Pipes, sybirak Antoni Chrościelewski oraz powstaniec warszawski Ryszard Kossobudzki. Z Amerykanów uhonorowano m. in. Ronalda Reagana oraz Meriana C. Coopera, twórcę złożonej z amerykańskich pilotów Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki walczącej wraz z Polakami w wojnie z Bolszewikami.


Konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki przekazał fundacji dyplom uznania od prezydenta Dudy. Otrzymała go za promowanie Polski za granicą.


- Nowy Jork zmęczony i zatłoczony potrzebuje przestrzeni i oddechu. Fakt, że State of Poland zdecydowała się na sponsorowanie i posadzenie drzewek jest pięknym gestem. Idzie za tym coś więcej. Upamiętnienie osób, które bardzo istotnie oddziaływali na relacje polsko-amerykańskie. – powiedział PAP konsul.

Zwrócił uwagę na Polaków, którzy wpłynęli na losy Ameryki, co pokazuje jak duży jest wkład polskiej społeczności w budowanie "amerykańskiego snu". Wskazał też na Amerykanów przyczyniających się do wzmacniania wzajemnych relacji. Ocenił, że są one dzisiaj ważniejsze niż kiedykolwiek.


Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) wyjaśniła, że ceremonia nazwania drzewka w Central Parku koło Pomnika króla Władysława Jagiełły miała się odbyć w poniedziałek. Do jej przełożenia zmusiła deszczowa pogoda.

W rozmowie z PAP szefowa BGK podkreśliła m.in., że fundacja State of Poland i bank odpowiadają za promocję Polski, ale też jej rozwój społeczno-gospodarczy. Jedną z metod promocji jest projekt polegający na sadzeniu białych i czerwonych jabłoni. Także za granicą.

- Posadzone raz są symbolem, który zostaje już na zawsze. Sadzimy obok siebie dwa drzewa, żeby pięknie kwitnące białe i czerwone kwiaty symbolizowały flagę Polski. (…) Jabłko jest też symbolem gościnności, zdrowia i dobrobytu. Chcemy, żeby tak się kojarzyła Polska. – akcentowała Daszyńska-Muzyczka.

FOT: (Włodziemierz Dola i Danuta Nierada z Fundacji State of Poland oraz Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK, w czasie sadzenia jabłoni w Nowym Jorku/)Fundacja State of Poland 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka